Reklama.
Przędziorek w domu: skąd się bierze
Przędziorka zwykle przynosimy sami. Kupując nowe kwiaty, na ubraniu, ale też zdarza się, że przędziorek wlatuje przez uchylone okno. Zwłaszcza teraz - jesienią i zimą, szuka miejsca, w którym będzie mógł spokojnie przeczekać chłodne miesiące i złożyć jaja.Idealnym miejscem do tego są domowe parapety. Tu panują dla przędziorka optymalne warunki. Sucho ciepło i łatwy dostęp do pożywienia. Dlatego jeśli przyniesiemy szkodnika z nową rośliną, szybko może rozprzestrzenić się po wszystkich domowych roślinach, a te zaczną chorować i obumierać.
Może cię zainteresować także: Dzięki temu trikowi twoje kwiaty doniczkowe zabłysną! Wystarczy jeden składnik z lodówki
Przędziorek: jak rozpoznać, że zaatakował roślinę
Początkowo możemy nie zauważyć przędziorka. Maleńkie zielone pajączki doskonale kamuflują się na spodniej części liścia. Długo mogą żyć tam uśpione, aby zaatakować roślinę w sprzyjających warunkach. Samice w czasie rozrodu przybierają barwę od jaskrawopomarańczowej do czerwonej i składają jaja, a roślinę zaczyna pokrywać pajęczyna.Liście zaatakowanej rośliny mają różnej wielkości brązowe plamy - to jasny dowód żerowania. Przędziorek najlepiej rozwija się kiedy powietrze jest ciepłe i suche. Oto kilka sposobów, jak rozprawić się ze szkodnikiem.
Przędziorek na kwiatach doniczkowych, jak się go pozbyć
Po pierwsze, każda nowa roślina powinna bezwzględnie przejść kwarantannę. Stawiamy ją jak najdalej od pozostałych doniczek i regularnie przeglądamy liście. Warto też dokładnie umyć je wilgotną ściereczką zarówno z wierzchu, jak i od spodniej strony. Po dwóch tygodniach możemy dostawić roślinę do pozostałych.Jeśli zauważymy przędziorka, kiedy już zacznie pleść pajęczyny, zawijamy dokładnie doniczkę w folię, aby zabezpieczyć podłoże i sowicie polewamy liście wodą z prysznica. Następnie zakładamy foliowy worek na część zieloną i zostawiamy na dwa dni, aby stworzyć wilgotną saunę. To powinno wystarczyć.
Doskonałym sposobem na zabezpieczenie roślin przed rozwojem kolonii przędziorka jest też częste zraszanie liści roślin. Spryskujemy je nawet codziennie mgiełką z odstanej wody. Wilgotna atmosfera uniemożliwia rozwój szkodnika.
Świetnym sposobem jest też czosnkowy oprysk. Kilka ząbków czosnku (minimum 6) zgniatamy, umieszczamy w naczyniu i zalewamy 200 ml gorącej wody, kiedy ostygnie, rozcieńczamy litrem wody i opryskujemy rośliny. Czosnek pomaga w walce z większością szkodników roślin doniczkowych.
Może cię zainteresować także: Umieść gąbkę do mycia naczyń na dnie doniczki. To genialny trik, by rośliny rosły bujnie i zdrowo