Użyj tych zwrotów, gdy dziecko cię nie słucha
Co możesz zrobić, gdy dziecko cię nie słucha? unsplash.com
Reklama.
  • "Dziecko mnie w ogóle nie słucha" - skarży się wielu rodziców i zastanawia się, gdzie popełniają błąd.
  • W pierwszej kolejności zmień ton swojego głosu z krytycznego na przynajmniej neutralny.
  • Wypróbuj te zwroty i sprawdź, czy twoja komunikacja z dzieckiem poprawi się.
  • Prosisz, by np. posprzątało zabawki, założyło buty, pomogło ci w nakrywaniu do stołu, pośpieszyło się, bo już jesteście spóźnieni. I co? I nic. Twoje dziecko ociąga się, coś zdawkowo odpowiada albo w ogóle nie reaguje, jakby te słowa nie były w ogóle skierowane do niego.

    Zwroty, gdy dziecko nie słucha

    Twoją reakcją jest pewnie zniecierpliwienie i złość, to naturalne, ale warto wziąć głęboki oddech i wypróbować kilku skutecznych, pozytywnych zwrotów, które powinny zmienić zachowanie twojego dziecka. Zwróć przy tym uwagę na swój ton – jeśli jest nieprzyjazny, groźny, krytyczny spróbuj zmienić go na bardziej uprzejmy lub przynajmniej neutralny.
    1. "Chcesz zrobić to sam czy ci pomóc?”. Ciągłe powtarzanie, że coś mówiłaś trzy, pięć czy tysiąc razy przestaje robić wrażenie na twoim dziecku. Zwłaszcza że z każdym kolejnym zdaniem pewnie zaczynasz podnosić ton, przez co sytuacja robi się coraz bardziej napięta.
    Zaoferuj swoją pomoc, np. przy zbieraniu pierwszych zabawek. Nie chodzi o to, by wyręczać dziecko, ale gdy poczuje wsparcie, chętniej zacznie współpracować.
    2. "Jak się o siebie zatroszczysz?” Gdy zbyt często powtarzasz dziecku: 'Uważaj' czy 'Bądź ostrożny' zaczyna lekceważyć tego typu komunikaty, a ty denerwujesz się, że może znaleźć się w niebezpieczeństwie. Lepiej zapytaj, jak zatroszczy się o siebie lub o czym musi pamiętać. Uczysz je też w ten sposób brania odpowiedzialności za siebie samego.
    3. "Proszę, mów ciszej”. Trudność tego zwrotu polega na tym, że również i ty nie możesz podnosić głosu. Łatwiej jednak dotrzesz do dziecka, które nie chce wykonać jakiegoś twojego polecenia lub prośby, gdy mówisz spokojnym tonem i tego samego oczekujesz od niego.
    4. "Proszę…”. Mamy tendencję do formułowania naszych próśb czy nakazów w stosunku do dzieci w sposób autorytarny, często używając słowa "nie”. Możesz jednak tak je skonstruować, że będą brzmiały stanowczo, ale uprzejmie.
    Na przykład zamiast: 'Nie głaszcz tak kota', możesz powiedzieć: 'Proszę, głaszcz go delikatniej”. Negatywna forma relacji, gdzie zbyt często pojawia się słowo "nie” za bardzo obciąża wasze wzajemne relacje.
    5. "Zrobisz to teraz czy za 15 minut?”. Dlaczego to działa? Bo dajesz dziecku wybór. Nie zmuszasz je do działania, bo ty tak zadecydowałaś, ale dajesz mu czas i alternatywę. Podbudowujesz w ten sposób jego poczucie sprawczości.
    6. "Potrzebuję, żebyś…”. Staraj się jak najczęściej przemawiać do empatii dziecka. Jeśli chcesz, żeby coś zrobiło, przypomnij mu, że ty też jesteś w gotowości, gdy będzie potrzebować czegoś od ciebie. Ucz zasady wzajemności – czy chcesz być w ten sam sposób traktowany, jak traktujesz innych?
    7. "Usiądę i poczekam, aż skończysz”. Dziecko mówi ci: 'Za chwilę to zrobię' i zwykle nic się nie dzieje. Choć to pewnie czasem trudne, przerwij swoje zajęcia i daj mu do zrozumienia, że czekasz, aż zrobi to, o co je poprosiłaś. Wiele razy to my, rodzice, musimy wyluzować. Zwolnić i pozwolić dziecku zrobić coś we własnym tempie (np. zawiązać buty), nawet jeśli kosztuje je to sporo wysiłku, a ciebie cierpliwości.

    Źródło: mother.ly