Jakiś czas temu świat oszalał na punkcie koreańskiej pielęgnacji, dzisiaj zewsząd słyszmy o retinolu. Składnik ten został ogłoszony najlepszym nieinwazyjnym antidotum na zmarszczki. Jego regularne stosowanie ma dać efekt wygładzenia porównywalny do botoksu. Z drugiej strony źle stosowany może doprowadzić nawet do poparzeń skóry. Jak stosować retinol i nie zrobić sobie krzywdy? Wyjaśniamy z dermatolog dr n. med. Małgorzatą Marcinkiewicz z Kliniki Projekt Skóra.
Retinol to pochodna witaminy A, która potrafi wygładzić skórę, ujednolicić jej koloryt i spowolnić powstawanie zmarszczek.
Retinol nazywany jest "bezinwazyjnym botoksem", jednak jego niewłaściwie stosowanie może nawet poparzyć naszą twarz.
Retinol stosujemy na suchą skórę, na noc, zaczynając od najniższego stężenia i zawsze pamiętamy o kremie z filtrem SPF.
Czym jest retinol?
Co właściwie kryje się pod tą nazwą? Czasem sygnowane są nim produkty, które po prostu zawierają w sobie retinol, czasem sam kwas o różnym stężeniu. Jednak czym dokładnie jest?
Dermatolog Małgorzata Marcinkiewicz wyjaśnia, że retinol jest podstawową i aktywną formą witaminy A. Retinol należy do grupy retinoidów (chociaż te nazwy bywają stosowane zamiennie – niesłusznie!). – Retinol jako forma witaminy A potrafi rozpuszczać się w tłuszczach i przeniknąć w głąb skóry. Nie bez powodu został okrzyknięty witaminą młodości – wyjaśnia ekspertka.
Jego działanie ma być na tyle mocne, że został uznany za nieodłączny krok każdej pielęgnacji. Kolejni dermatolodzy, urodowi eksperci i celebryci przekonują, że stosowanie retinolu powinno być tak naturalne, jak mycie zębów. Ale zdecydowanie nie jest takie proste.
Ale zanim dowiemy się, jak stosować retinol, dowiedzmy się, jak działa. – Dzięki możliwości rozpuszczania w tłuszczach przenika nasz naskórek i jest w stanie oddziaływać na skórę właściwą i pobudzić produkcję kolagenu. Dzięki temu poprawia strukturę skóry, wygładza zmarszczki, zwiększa napięcie, jędrność i elastyczności skóry – wyjaśnia dermatolog.
Nie tylko wygładza zmarszczki, zapobiega ich powstawaniu, ale także ujednolica kolor skóry, rozjaśniając przebarwienia.
– To zasługa wpływu na melanocyty, czyli komórki odpowiedzialne za tworzenie barwnika, jakim jest melanina, prowadząc tym samym do rozjaśnienia przebarwień posłonecznych, hormonalnych czy nawet pozapalnych. Dzięki wpływowi na odnowę naskórka i jego komórki, redukuje zmiany trądzikowe, takie jak zaskórniki oraz blizny potrądzikowe, a także zmniejsza widoczność porów – tłumaczy Małgorzata Marcinkiewicz.
Jak stosować retinol?
Retinol wydaje się wszystkim, czego nasza skóra może potrzebować. Jednak źle stosowany może prowadzić nawet do poparzeń skóry. O czym musimy pamiętać, stosując retinol?
Zaczynamy od najniższego stężenia retinolu.
Retinol stosujemy wyłącznie na suchą skórę i raczej na noc.
Gdy stosujemy retinol, musimy zabezpieczać cerę filtrem przeciwłonecznym.
Zaczynamy od stosowania retinolu raz lub dwa razy w tygodniu i z czasem zwiększamy dawkę.
Musimy pamiętać o dodatkowym nawilżeniu skóry.
Jeśli skóra zaczyna się łuszczyć i stan ten utrzymuje się lub pogarsza po kilku użyciach retinolu to znak, że stosujemy go za często lub wybraliśmy zbyt wysokie stężenie.
W czasie stosowania retinolu nie używamy preparatów obfitujących w kwasy owocowe oraz peelingów kwasowych.
Musimy również oczywiście dobrać odpowiedni preparat, a tych na rynku nie brakuje. Nasza ekspertka poleca monoprodukty zamiast kosmetyków jedynie zawierających jakieś stężenie retinolu.
– Uwielbiam retinol i retinaldehyd, które są kapsułowane, gdyż wolniej się uwalniają i mniej drażnią skórę. Jeśli zaczynamy przygodę z retinolem lub mamy dłuższą przerwę i decydujemy się na przykład na monoprodukt (czyli zawierający jedynie retinol), to sugeruję sięganie po niższe stężenia retinolu – wyjaśnia Małgorzata Marcinkiewicz.
Jeśli nie wiemy od czego zacząć, sięgnijmy po najniższe stężenie lub możemy także wybrać produkty kosmetyczne, których retinol jest jednym ze składników.
– Na rynku są także kosmetyki, które są kompleksami różnych retinoidów i zostały tak opracowane, by sprostać wymaganiom każdej skóry. Trudno uwierzyć, ale to działa. Czyli nie zawsze stężenie musi być wyznacznikiem siły właśnie z uwagi na zawartość różnych retinoidow. Mam kilka takich ulubionych preparatów – tłumaczy.
I poleca konkretne produkty, których warto użyć na początku naszej przygody z retinolem. Jednym z nich jest Retinoids Concentrate Serum z Neauvia.
– Jest to jednoprocentowy kompleks retinowy, w skład którego wchodzi miedzy innymi 0.1 proc. retinol oraz 0,1 proc. retinaldehyd (zwany retinalem). Retinal został zamknięty w nanokapsułkach z hydroksyapatytu wapnia, które właśnie wspomagają przenikalność w głąb skóry i zarazem wykazują działanie łagodzące – dodaje.
Kompleks retinowy ma za zadanie niwelować efekty chrono- i fotostarzenia oraz regulować proces regeneracji skóry. Co więcej, zapobiega nadmiernemu rogowaceniu z uwagi na wspomniany wpływ na odnowę naskórka. My zaś zyskujemy jędrną, aksamitną i gładką skórę, a także wyrównany koloryt.
Do godnych polecenia produktów z retinolem zaliczyć możemy także słynne serum The Ordinary czy Dermaceutic Actove Retinol.
Ekspertka jak zawsze uczula nas na czytanie składów kosmetyków. Warto sprawdzać składy. Czasem produkt informuje, że zawiera retinol, a posiada jedynie estry retinolu – retinyl palmitate, retinyl acetate i retinyl linoleate mają nikłe działanie przeciwzmarszczkowe i przeciwtrądzikowe.
Co nie znaczy, że ich stosowanie nie ma sensu. – Świetnie regenerują skórę. Tu sprawdzi się popularna maść z witaminą A. Jeśli jednak chcemy dać skórze maksimum efektu, potrzebujemy retinolu albo retinaldehydu – podsumowuje dermatolog.
Retinol – dla kogo?
Retinoidy, a w tym retinol polecane są przez dermatologów w okolicy 30 roku życia, kiedy rozpoczynają się procesy niszczenia kolagenu, elastyny i zaniku kwasu hialuronowego w skórze.
– Nasze mechanizmy odnowy i regeneracji nie nadążają za procesami niszczenia i sukcesywnie coraz mniej w naszej skórze substancji podporowych np. kolegenu. Stąd stosowanie retinolu po 30 roku życia będzie wspierać nasze naturalne procesy – dodaje ekspertka.
Jednak osoby przed 30 rokiem życia także mogą z powodzeniem stosować retinol.
Wszystko zależy od kondycji skóry. Przyjęło się uważać, że skóra naczyniowa czy wrażliwa nie poradzi sobie z retinolem i pochodnymi. Dermatolog obala ten mit.
– Spora część pacjentek obawia się działań ubocznych retinolu. Tak jak wspomniałam, są różne preparaty i formuły, często opatentowane przez firmy, które pozwalają na powolne uwalnianie retinoidu bez wywoływania efektów ubocznych. Poza tym odpowiednie włączenie retinolu czy retinoidow do pielęgnacji jest kluczowe – wyjaśnia.
Retinoidy wykorzystuję się nawet u osób ze skórą problematyczną, skłonną do łojotoku, do wykwitów trądzikowych. Rewelacyjnie spisują się w terapii przeciwtradzikowej właśnie z uwagi na swoje wielokierunkowe działanie.
Przeciwwskazania do stosowania retinolu
Retinol może dać naszej skórze drugą młodość, ale musimy stosować się do wielu zasad, by pielęgnacja była skuteczna i bezpieczna. Istnieją także przeciwskazania do stosowania retinolu.
– Należy do nich przede wszystkim ciąża z uwagi na potencjalny wpływ na płód i okres laktacji. Przenikalności retinolu czy pochodnych do krwioobiegu jest znikoma, ale ze względów etycznych, nie prowadzi się testów w tej grupie wiekowej. Pozostałe kwestie już poruszyliśmy, dla przypomnienia: podrażniony naskórek z ranami, częsta ekspozycja na promieniowanie UV, stosowanie kosmetyków z kwasami – podsumowuje dermatolog.
Stosując "bezinwazyjny botoks", czyli retinol musimy uzbroić się w cierpliwość Efekty stosowania retinolu czy retinalu pojawią się po kilku miesiącach. Dermatolodzy przekonują, że warto być systematycznym i cierpliwym. Działanie retinolu przeciwzmarszczkowe, ujędrniające i wyrównujące koloryt jest nie do przecenienia.