
Mam wrażenie, że jeśli mieszkacie w Polsce i przekroczycie "pewien wiek" (a wiek jest niepokojąco niski, bo wystarczy mieć koło 20 lat), stajecie przed obowiązkiem odpowiadania na pewne intymne pytanie, które brzmi: "kiedy będziesz mieć dziecko?". Powiedzmy to raz na zawsze – nie musicie na nie odpowiadać, jeśli nie rozmawiacie akurat ze swoim partnerem. Pytanie o dziecko to wchodzenie z butami w czyjeś życie.
Kiedy będziesz mieć dziecko?
To pytanie słyszą już 20-latki, ale mam jeszcze gorsze wieści. Im jesteście starsze, tym słyszycie je częściej, ale nie uciekniecie przed nim, nawet jeśli macie dzieci! Pytanie ewoluuje wtedy na "a kiedy kolejne?", "a może teraz chłopiec" lub stwierdzenie "po parce jeszcze trzecie by się przydało".Dlaczego pytanie "kiedy będziesz mieć dziecko?" nie jest okej?
Może cię zainteresować także: Koleżanki mówiły, że ciąża to wspaniały czas, a ja chcę ją tylko... przetrwać. Nie czuję się sobą













