Domek plastikowy dla dzieci do ogrodu. Jaki wybrać?
Domek plastikowy dla dzieci do ogrodu. Jaki wybrać? Fot. PxHere.com
Reklama.

Domki do ogrodu: czy to napewno najlepszywybór?

Powodów, aby wstawić do ogródka domek do zabawy jest sporo: z jednej strony spełniacie marzenia dzieciaków, z drugiej swoje własne - o tych dodatkowych kilku minutach spokoju dziennie. Organizując mały plac zabaw we własnym ogródku macie pewność, że dzieciaki będą bezpieczne bawiąc się na zewnątrz. Oczywiście pod warunkiem, że wybierzecie akcesoria dostosowane do waszej przestrzeni.
Zakup plastikowego domku dla dzieci to najprostszy sposób, aby błyskawicznie stworzyć tego rodzaju przestrzeń. Zanim jednak zaczniecie przeglądać przeurocze chatki w internecie, zastanówcie się, jaki model będzie najodpowiedniejszy. Pod uwagę weźcie przede wszystkim:
  • ilość miejsca - czy domek na pewno zmieści się w ogródku? Czy dzieci będą mogły z niego swobodnie korzystać, wchodzić i wychodzić nie obijając drzwiczek o płot, obejść dookoła?
  • ilość cienia - “patelnia” pośrodku ogrodu nie jest najlepszym miejscem dla domku zabaw wykonanego z łatwo nagrzewającego się plastiku. Do zabaw postarajcie się wygospodarować przynajmniej w części zacienioną przestrzeń.
  • potencjalne zagrożenia - domek powinniśmy mieć cały czas na oku; stawianie go bezpośrednio obok furtki na ulicę, którą dzieci mogłyby niepostrzeżenie otworzyć, czy za krzakami czy drzewami ograniczającymi widoczność, nie jest dobrym pomysłem.
  • liczbę i wiek dzieci - plastikowe domki sprzedawane są w różnych rozmiarach; niektóre z nich mają też sporo “wyposażenia dodatkowego” dlatego warto upewnić się, czy najmłodsze maluchy też będą umiały je obsłużyć.
  • Czy domek do ogrodu musi być plastikowy?

    Oczywiście, że nie. Na rynku znajdziecie mnóstwo innych opcji takich jak domki drewniane czy specjalne namioty. Jeśli macie żyłkę majsterkowicza możecie też pokusić się o zaprojektowanie i złożenie drewnianego domku samodzielnie. Dlaczego więc najlepiej wybrać plastik?
  • Łatwy montaż: nie oszukujmy się jednak: Bob Budowniczy to dla wielu z nas tylko i wyłącznie z postać z bajki. Wybierając plastikowy domek dla dzieci macie pewność, że w połowie montażu nie zaświta wam w głowie pomysł pod tytułem: “rzucam to wszystko i jadę w Bieszczady”. Elementy są łatwe do dopasowania, a z montażem poradzi sobie nawet średnio zaawansowana technicznie osoba.
  • Wytrzymałość: domek z drewna, oczywiście, też swoje przetrzyma. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę stosunek wytrzymałości i wysiłku, jaki trzeba włożyć w utrzymanie budowli w dobrym stanie, plastik zdecydowanie wygrywa. Nie trzeba go impregnować, malować, martwić się, że ściany oblane soczkiem już na zawsze pozostaną buro pomarańczowe. Wybierając konstrukcie znanych marek możemy również liczyć, że domek posłuży nie jednemu, ale kilku pokoleniom dzieciaków.
  • Bezpieczeństwo: nie wszystkie plastikowe domki ogrodowe dla dzieci są… przeznaczone dla dzieci. To oczywiste, że jak w każdej dziedzinie, i tutaj znajdą się rapujące kaktusy z Tajwanu. Dlatego zanim kupimy domek dla naszej pociechy koniecznie sprawdźmy, czy produkt posiada certyfikaty bezpieczeństwa oraz czy jest w ogóle dopuszczony do użytku na terenie Unii Europejskiej. Pomijając jednak potencjalne czarne owce, plastikowe domki są lekkie i nie mają ostrych krawędzi, dzięki czemu nawet najbardziej niesforne maluchy będą w nich bezpieczne.
  • Skoro jesteśmy przy kwestiach bezpieczeństwa, warto powiedzieć o certyfikatach, jakie powinny posiadać plastikowe domki dla dzieci.
  • CE - najważniejsze oznaczenie, które w dużym skrócie świadczy o tym, że dany produkt jest dopuszczony do użytku na terenie Unii Europejskiej oraz że spełnia wszystkie wytyczne związane z bezpieczeństwem i ochroną środowiska (CE to skrót od “Conformité Européenne, czyli dokładnie “zgodny z normami unijnymi”). Najprościej mówiąc zabawki z tym znakiem są bezpieczne. Jest tylko jedno “ale”. CE to również skrót od słów “China Export” więc uważajcie, aby nie dać się nabrać (w podróbkach odległość pomiędzy C i E jest mniejsza, a środkowa kreseczka w E, tej samej długości, co pozostałe).
  • Norma EN 71 - norma, którą muszą spełniać zabawki dopuszczone do użytku na terenie Unii Europejskiej.
  • Certyfikaty nadawane przez renomowane, niezależne laboratoria: TÜV Rheinland, Safe Toys, GS (Geprüfte Sicherheit), BSI Kitemark, UL (Underwriters Laboratories Inc.)
  • Wiemy już, że domek musi być bezpieczny. Jakie firmy spełniają ten warunek?Domki dla dzieci: Somby czy Little Tikes?Już po pobieżnym przeglądzie internetu pod kątem zakupu plastikowego domku zauważycie, że prym wiodą dwie marki: Somby i Little Tikes. Którą z nich wybrać?
    Plastikowe domki Somby:
    Plusy:
  • Somby to marka francuska, która nadal produkuje swoje zabawki i akcesoria we Francji. Posiada również jedną fabrykę w HIszpanii, co świadczy o dużym przywiązaniu do jakości produktów.
  • Domki plastikowe Somby zostały wykonane w technologii, która odbija promienie UV. Specjalna powłoka sprawia, że kolory nie wyblakną nawet po wielu sezonach.
  • Dzieci ucieszy bogactwo akcesoriów, w jakie można wyposażyć domki (plastikowe grille, zestawy ogrodników, a nawet ślizgawki i lampki solarne).
  • Ceny:
    Nowy domek Somby kupimy już za niecałe 400 zł - tyle będzie kosztowała podstawowa wersja o wymiarach 98x110x127, w której z powodzeniem “odnajdą się” już dwulatki. Bardziej rozbudowany, duży domek z kuchenką, grillem i akcesoriami kuchennymi, może stanowić wydatek rzędu 1300 zł.

    Plastikowe domki Little Tikes:

    Plusy:
  • Wesoła kolorystyka i ciekawy design to zdecydowaniejeden ze znaków rozpoznawczych marki.
  • Domki Little Tikes są multifunkcyjne i rozwijające różne obszary aktywności dziecka. Na tyłach domku zamiast pustej ściany może znajdować obręcz do kosza, a w środku - “magiczny dzwonek”, odtwarzający różne dźwięki.
  • Ceny:
    Domki Little Tikkes należą do bardziej kosztownych: za najtańsze modele zapłacimy około 800 zł. Ceny dużych domków plastikowych sięgają nawet 2,5 tys. zł.

    Plastikowe domki dla dzieci z drugiej ręki: czy warto kupić na Olx?

    Plastikowe domki mają jedną zasadniczą wadę: są z plastiku. Ich produkcja niespecjalnie wpisuje się w obecne eko-trendy. Aby więc nie dokładać przyrodzie zmartwień, warto rozważyć zakup domku z drugiej ręki. Konstrukcje te są tak wytrzymałe, że z pewnością długo posłużą nowym właścicielom.
    Co oczywiste, “używki”kuszą również ceną: plastikowy domek Little Tikkes można mieć już nawet za lekko ponad 300 zł., a największe domki Somby - za niecały tysiąc.