
Reklama.
Kontrowersyjny pomysł
Władze Rotterdamu zdecydowały się na zamieszczenie w mieście urządzeń, mających odstraszyć hałasujących nastolatków. Na ścianach budynków instalowane są małe skrzynki, które wytwarzają dźwięk o wysokiej częstotliwości.Może cię zainteresować także: "W życiu nie widziałam takich zniszczeń". Personel hotelu o powodach powstawania hoteli bez dzieci
Ze względu na to, że wraz z wiekiem maleje zdolność odbierania niektórych dźwięków, sygnały te będą nieprzyjemne jedynie dla ucha osób do 25 roku życia.
Burmistrz miasta Ahmed Aboutaleb stwierdził, że podjął decyzję o umieszczeniu tzw. komarów w mieście, po tym, jak wiele osób skarżyło się na hałasujących nocą młodych ludzi.
"Komary" w mieście
Urządzenia mają być włączane od godz. 22.00, a wyłączane o godz. 6.00. Małe skrzynki będą umieszczane przy ulicach, gdzie młodzież najczęściej hałasuje w nocy. Dokładnie miejsca nie są jeszcze znane.Pomysł na "odstraszanie młodzieży" właśnie w taki sposób wywołał sporo kontrowersji. Niektórzy uważają, że powinno się raczej edukować młodych ludzi, rozmawiać z nimi i wprowadzać regulacje prawne, zamiast instalować tzw. komary.
Może cię zainteresować także: Mamo, pogadaj o tym z córką. 7 rzeczy, których sama ci nie powie, bo się wstydzi