
W pewnym momencie zaczęłam zauważać, że moje dziecko nie tylko rzadziej przychodzi się przytulić, ale też nie rozmawia ze mną równie często, jak wcześniej. Sam w zasadzie przestał inicjować pogawędki, a od obowiązków domowych migał się, jak tylko mógł. Zmieniłam jedną rzecz i stała się magia.
11-latek to poważny człowiek
Wszelkie nakazy i zakazy działają na niego jak płachta na byka. Nagle rozpakowanie zmywarki, czy odkurzenie pokoju stało się wyzwaniem ponad jego siły. Wtedy usłyszałam własny głos. Pełen pretensji, że nie zrobił tego, o co prosiłam i sama siebie skarciłam w myślach. W codzienności pełnej obowiązków łatwo przejść w komunikacji do języka szakala, a ten nie przynosi nic dobrego.Jedno zdanie, które zmienia wszystko
Zamiast mówić "Rozpakuj, proszę zmywarkę", zapytałam "Rozpakujemy razem czyste naczynia?". Popatrzył na mnie podejrzliwie, natrafił na mój wesoły wzrok i uśmiech, miał moją pełną uwagę. Zgodził się. Kolejne czynności, zamiast mu zlecać, jak szef, proponowałam, że zrobimy razem, jak partnerzy. Przez tych kilkanaście minut wspólnej pracy rozmawialiśmy, skupiłam się tylko na nim.Skup się na mnie
To jedno zdanie, "zróbmy to razem", ma wielką moc. Daje dziecku poczucie, że przez chwilę jesteś skupiona tylko na nim, że jesteś obecna tu i teraz, że jest najważniejsze. W czasie wspólnego wykonywania prostych nieomal mechanicznych czynności znajdźcie czas na żarty, rozmowy na tematy pozornie błahe, bo one często są pierwszą plombą, którą zrywasz z bramy, jaką buduje wokół siebie dorastające dziecko.Przestań być pępkiem świata
Jasne, że jesteś dorosła, masz inne priorytety niż twoje dziecko, jednak przestań je pouczać i deprecjonować wartości, które wyznaje. Wysłuchaj, co ma do powiedzenia, może jego argumenty otworzą ci spojrzenie na zupełnie inny świat? Wieczne pouczanie i strofowanie dziecka sprawia, że ono zwyczajnie przestaje cię lubić, a przecież nie o to chodzi.Ustal godziny dla rodziny
Obiad zwykle jadamy w różnych porach, ale bardzo pilnujemy wspólnych kolacji. Rezerwujemy godzinę czasem dwie każdego dnia na wspólne przygotowanie posiłku i zjedzenie go.Słowo klucz: razem
Najważniejsze w odbudowywaniu relacji, która zbacza z właściwego toru, jest okazanie dziecku uwagi i położenie nacisku na wspólnotę. Jeśli chcesz, żeby dziecko znów z przyjemnością spędzało z tobą czas, pokaż mu, że też czerpiesz przyjemność z bycia w tej relacji.Może cię zainteresować także: Nie poświęcaj czasu dziecku, tylko zrób tę jedną rzecz. Pokolenie dzieci "zwróć na mnie uwagę"