Z kinowych ekranów, okładek kolorowych czasopism i mediów społecznościowych, dosłownie zewsząd, zerkają na nas spod przymkniętych powiek przystojniacy. Ich mocno zarysowane żuchwy i umięśnione ciała mówią wprost "jestem Alfa, Samiec Alfa". Tylko czy naprawdę takiego potrzebujemy u swego boku?
Mężczyzna będący typem Beta, to doskonały partner, możesz liczyć na jego troskę i zaufanie.
Stabilny emocjonalnie, rozumie czym jest partnerstwo w związku, nie ma problemu, z tym że ukochana robi karierę, wręcz przeciwnie, wspiera ją jak może.
Samiec Beta, to idealny materiał na ojca, czuły i wyrozumiały kocha dzieci, niezależnie od ich sukcesów i porażek.
Na życiowych partnerów wybieramy Bety
Samiec Beta, drugi w hierarchii, chciałoby się powiedzieć "średniak". Ale czy to tak naprawdę znaczy coś złego? Bycie przeciętnym wcale nie wyklucza istnienia całego kanonu cech pozytywnych, które w codziennym życiu są znacznie cenniejsze, niż cechy przywódcze.
Podobno aż 70 procent kobiet deklaruje, że w sypialni potrzebuje silnego, dominującego mężczyzny, ale "do życia" wolimy ciepłego, spokojnego i stabilnego emocjonalnie partnera, chciałoby się powiedzieć - misiaczka. Alfa przydawał się kilkaset lat temu, kiedy musiał dzielnie ruszyć do lasu, żeby upolować jedzenie dla potomstwa. Dziś, kiedy mężczyzna pracuje w korporacji, te cechy nie są nam niezbędne do przetrwania.
Skromny gentleman
Samiec Alfa musi ciągle dominować, on zawsze chce być w centrum wydarzeń, przez co bywa natarczywy, narcystyczny i zapatrzony w siebie, zwykle nie radzi sobie z krytyką. Te cechy obce są Becie. On zawsze cię wysłucha, przemyśli argumenty, przedstawi swoje. Pozostawia miejsce na dyskusje, bo konflikty go nie interesują.
Na pierwszej randce zapyta, jaką restaurację preferujesz, a w późniejszej relacji skonsultuje z tobą każdą ważną decyzję. Wysłucha argumentów przy wyborze wspólnego lokum, podejmie dyskusję, kiedy będziecie nadawać imię dziecku, czy szukać dla niego przedszkola. Beta, to fajny kompan, człowiek, z którym przyjemnie spędza się czas i zwyczajnie się go lubi.
Zwłaszcza że Beta rozumie partnerstwo i nie ma problemu z wykonaniem podstawowych czynności. Trzeba rozpakować zmywarkę? Już to robi, a przy okazji pomoże przy obiedzie. W łazience sterta prania? Zwyczajnie je wstawia. Tyle kropka, bez przypominania co pół roku, że trzeba powiesić półkę w łazience, po prostu ją montuje. Prawda, że miło? Przy Alfie nie masz najmniejszych szans, że "wyręczy cię z babskich zajęć". Nawet jeśli to pranie jego bielizny.
Obca im jest potrzeba kontroli
Wiążąc się z Betą, możesz być spokojna, oni są wierni, nie muszą nikomu niczego udowadniać, a ponieważ są uczciwi, wierzą też bezgranicznie tym, których kochają. Jeśli chcesz wyjść z koleżankami, Alfa będzie wypytywał dokąd z kim, może nawet zrobi awanturę. Beta zapyta, czy cię odebrać, czy wrócisz taksówką.
Skoro tworzycie partnerski związek, to macie równe prawa, do odpoczynku, robienia kariery i własnych pasji. Podczas gdy Alfa skupia się na własnej karierze i relaksie, a ty powinnaś zająć się domem, Beta za oczywiste przyjmuje dzielenie się uczciwie obowiązkami. Traktuje cię trochę jak kolegę, w pozytywnym znaczeniu tego słowa, zresztą wiele związków z tymi mężczyznami zaczyna się od przyjaźni, nawet w latach szkolnych i trwa przez całe życie.
Samiec Beta to idealny ojciec
Podczas gdy dominujący mężczyźni są bardzo wymagający i potrafią otwarcie krytykować potomstwo, które nie spełnia ich oczekiwań, Beta jest czuły i wyrozumiały. On zawsze dopinguje i nagradza za starania, a efekt? Cóż, nie on jest najważniejszy. Beta rozumie, że nie można we wszystkim być najlepszym.
Córkę traktuje z szacunkiem i czułością. Daje jej od najmłodszych lat wzorzec tego, jak mężczyźni powinni ją traktować. Otwiera drzwi, obdarza miłością i chroni, ale też uczy, jak się zachować, kiedy ktoś przekracza granicę. Mężczyźni dominujący skupiają się na tym, aby córka ubierała się zgodnie z wymyślonymi przez nich standardami, siedziała cicho i ładnie się uśmiechała.
Syn Bety ma w ojcu wspierającego opiekuna, do którego w dorosłym życiu chętnie wraca po radę. Jako dziecko uczy się, że uprzejmością i uśmiechem można rozwiązać większość konfliktów. Alfa pokaże synowi raczej argumenty pięści, nawet jeśli nie dosłownie, to możesz być pewna, że chłopiec ze związku z nim będzie opryskliwy i arogancki.
Zrównoważony i stabilny
Dokładnie taki jest samiec Beta. I choć randkowanie z Alfą początkowo może być przygodą, to zdecydowanie w dłuższym rozrachunku przyjemniej jest mieć u swojego boku mężczyznę, który będzie wsparciem, a nie nieznoszącego sprzeciwu przywódcę.
Ten samiec z "drugiego rzędu", to partner idealny i coraz częściej go wybieramy, bo łatwiej iść ramię w ramię, niż cichutko stać za plecami Alfy.