
Zaproszenia na ślub często budzą kontrowersje. Pary młode decydują się na różne rozwiązania, żeby dzień ich zaślubin był idealny w każdym calu. O tym, że może to zajść za daleko, przekonała się niedawno pewna ciężarna, której brat wykazał się wielkim nietaktem przy zapraszaniu gości.
Pandemia krzyżuje plany
Przyszła para młoda już dwukrotnie musiała przełożyć ceremonię, ze względu na dynamiczne zmiany obostrzeń dotyczących organizacji ślubu. Ostatecznie termin uroczystości ustalono na sierpień. Całą sytuację opisała w brytyjskim serwisie dla mam siostra pana młodego. Kobieta postanowiła się poradzić innych użytkowniczek Mumsnet, jak powinna postąpić, bo zaproszenie od brata ją zniesmaczyło.Za męża też podziękujemy
"Kiedy opowiedziałam bratu o moim pomyśle, ten uznał, że mój mąż też nie jest zaproszony na przyjęcie. Nie chcą, żeby wpadał na chwilę i rozpraszał gości, wcześniej zaproszono go tylko dlatego, że jest moim mężem. Zupełnie nie rozumiem tej decyzji i jest mi strasznie przykro" - kontynuuje opowieść kobieta.Wyślij mu kartkę
Komentujące użytkowniczki serwisu wprost nazywają zachowanie państwa młodych bardzo nietaktownym, jedna z nich pisze wręcz, że brat próbuje całą rzeczywistość dopasować pod siebie, a rodzinę traktuje skandalicznie.Może cię zainteresować także: "Na wesele zapraszaliśmy bez dzieci". Iza chciała spokój, a goście zgotowali jej piekło













