Zaproszenia na ślub często budzą kontrowersje. Pary młode decydują się na różne rozwiązania, żeby dzień ich zaślubin był idealny w każdym calu. O tym, że może to zajść za daleko, przekonała się niedawno pewna ciężarna, której brat wykazał się wielkim nietaktem przy zapraszaniu gości.
Przyszła para młoda już dwukrotnie musiała przełożyć ceremonię, ze względu na dynamiczne zmiany obostrzeń dotyczących organizacji ślubu. Ostatecznie termin uroczystości ustalono na sierpień. Całą sytuację opisała w brytyjskim serwisie dla mam siostra pana młodego. Kobieta postanowiła się poradzić innych użytkowniczek Mumsnet, jak powinna postąpić, bo zaproszenie od brata ją zniesmaczyło.
Kobieta napisała, że kiedy poznała nowy termin uroczystości, skontaktowała się z bratem, żeby mu powiedzieć, że będzie wtedy zaledwie kilka tygodni po porodzie. Ale on stwierdził, że noworodek nie jest zaproszony, nawet kiedy interweniowała nasza mama, pozostali nieugięci. Zwłaszcza jego narzeczona" - pisze kobieta.
Panna młoda nie chciała zgodzić się na obecność malucha, bo uznała, że będzie skupiał na sobie zbyt wiele uwagi gości. "Nie chciałam im psuć tego wyjątkowego dnia, dlatego ustaliliśmy z mężem, że pójdę sama na uroczystość, a on z dzieckiem przyjdzie tylko na chwilę na przyjęcie, żeby złożyć życzenia nowożeńcom" - opisuje kobieta. Jednak kiedy zadzwoniła do brata, żeby opowiedzieć mu o pomyśle, ten mocno ją zaskoczył.
Za męża też podziękujemy
"Kiedy opowiedziałam bratu o moim pomyśle, ten uznał, że mój mąż też nie jest zaproszony na przyjęcie. Nie chcą, żeby wpadał na chwilę i rozpraszał gości, wcześniej zaproszono go tylko dlatego, że jest moim mężem. Zupełnie nie rozumiem tej decyzji i jest mi strasznie przykro" - kontynuuje opowieść kobieta.
Trzeba przyznać, że brat i jego narzeczona wykazali się niezwykłą butą. Trudno znaleźć wytłumaczenie dla cofnięcia zaproszenia dla szwagra. Kobieta sprawia wrażenie osoby, która za wszelką cenę chce umożliwić bratu przeżycie uroczystości ślubu zgodnie z jego wyobrażeniem, jednak ewidentnie zabrakło tu dobrej woli drugiej strony.
Wyślij mu kartkę
Komentujące użytkowniczki serwisu wprost nazywają zachowanie państwa młodych bardzo nietaktownym, jedna z nich pisze wręcz, że brat próbuje całą rzeczywistość dopasować pod siebie, a rodzinę traktuje skandalicznie.
Inna poradziła ciężarnej, aby zrezygnowała z obecności na ślubie, a zamiast tego wysłała bratu kartkę z życzeniami, najlepiej brzydką.