Prawdziwe hity: 10 kosmetyków z drogerii, którymi poprawisz wygląd skóry po ciąży
Monika Przybysz
·4 minuty czytania
Publikacja artykułu:
Na pytanie, jaka jest młoda mama, można odpowiedzieć na wiele sposobów, ale gdyby zapytać same zainteresowane, ranking w cuglach wygra słowo: “zmęczona”, i to na wszystkich możliwych frontach. Niestety, nie mamy cudownej recepty na błyskawiczne usypianie malucha. Ale już listę kosmetyków idealnych dla ciała zmęczonego po ciąży — jak najbardziej.
Reklama.
Ciąża to ogromny wysiłek dla organizmu. Jego efekty czujemy — dosłownie - na własnej skórze.
Oto nasze drogeryjne pewniaki, które działają na ciało jak odżywczy eliksir.
Jeśli czasy, kiedy mogłaś leniwie przechadzać się alejkami drogerii i przez kwadrans wczytywać się w drobne druczki składów INCI chwilowo minęły, najlepsze co możesz zrobić, to zaufać naturze.
Postaw na preparaty, które mają w swoim składzie superrośliny: naszpikowane witaminami, antyoksydantami, minerałami i aminokwasami. Wyciągi z owoców, warzyw i ziół działają łagodnie, ale skutecznie, czyli dokładnie tak, jak powinien przebiegać proces regeneracji po dużym wysiłku. Oto “zielone” kosmetyki, na które warto szczególnie zwrócić uwagę.
Dla ciała: cztery razy rokitnik
Zieleń zielenią, ale tak naprawdę szukając roślinnych “bomb witaminowych” należy kierować się nieco inną paletą. Złocisty, energetyczny pomarańcz, z jakiego słyną jagody rokitnika już sam w sobie przywodzi na myśl skojarzenia z odpoczynkiem i regeneracją. Badania, z kolei, potwierdzają, że jedna z jego odmian, a mianowicie rokitnik ałtajski, właśnie takie właściwości posiada.
Nic więc dziwnego, że to właśnie rokitnik ałtajski stał się bazą dla linii profesjonalnych kosmetyków Siberica. Logo na pewno już znacie: marka od jakiegoś czas sukcesywnie wprowadza na drogeryjne pólki preparaty do włosów i ciała, zawierające wyciągi z syberyjskich roślin. A warto wiedzieć, że flora tego rejonu została szczególnie hojnie obdarzona niezwykłymi właściwościami.
Już sam fakt, że rokitnik ałtajski, czy też, jak nazywają go miejscowi “oblepikha” (bo drobne owoce “oblepiają” gęsto całe gałązki) potrafi przetrwać w tak wymagającym i trudnym klimacie, świadczy o jego sile.
Z punktu widzenia kosmetologii, jest to roślina, która zawiera 15 razy więcej witaminy C, niż pomarańcze, a stężenie witaminy E, zwanej witaminą młodości, jest największym, jakie możemy znaleźć w owocach. Ponadto, rokitnik ałtajski jest bogaty w witaminy A i K oraz — uwaga — kwas foliowy, a także kwasy OMEGA 7, 3 oraz 6.
Stosowany w kosmetykach marki Siberica wysokoskoncentrowany organiczny olej z rokitnika ma właściwości antybakteryjne, naprawcze oraz regeneracyjne. Będzie więc idealnym sprzymierzeńcem w walce o odzyskanie elastyczności i jędrności naszej skóry.
W serii Oblepikha Siberica Professional znajdziecie preparaty zarówno do włosów (rokitnik ma właściwości przeciwłupieżowe!), jak i do całego ciała. Koniecznie spróbujcie, zwłaszcza że wszystkie “złote” kosmetyki Siberica pachną wprost obłędnie.
Natura Siberica, wegańskie odżywcze masło do ciała na bazie hydrolatu z rokitnika zawiera również ekstrakt z syberyjskiej sosny karłowatej (pomaga w odbudowie naturalnej warstwy hydro-lipidowej) oraz ekstrakt z syberyjskiej jarzębiny (skutecznie nawilża i przywraca skórze jędrność i gładkość).
Natura Siberica, wegański, głęboko oczyszczający sosnowy peeling do ciała na bazie hydrolatu z rokitnika wzbogacony organicznym olejem z sosny syberyjskiej i organicznym ekstraktem z szałwii.
Natura Siberica, wegański odżywczy krem do rąk na bazie hydrolatu z rokitnika ma w składzie również olej z amarantusa, który wzmacnia i chroni przed wpływem czynników środowiskowych
Natura Siberica, Wegański odżywczy krem do stóp na bazie hydrolatu z rokitnika zmiękcza i pielęgnuje skórę wykorzystując dodatkowo ochronne właściwości olejku z szałwii oraz odżywcze i zmiękczające masło Shea
Dla cery: dwie maski w płachcie
Masek w płachtach nie wymyślono pewnie z myślą tylko i wyłącznie o młodych mamach, ale nie da się ukryć, że w tej konkretnej, mocno chaotycznej i nieprzewidywalnej sytuacji życiowej działają jak złoto. Ich nakładanie trwa sekundy, podobnie jak zdejmowanie, a w międzyczasie nie ma obawy, że mała rączka, dotykając naszej buzi, upaćka się po łokcie w odżywczym preparacie.
Nic więc dziwnego, że maski w płachcie ma dziś w swojej ofercie wielu producentów. Są jednak i tacy, którzy wyspecjalizowali się tylko i wyłącznie w produkcji bawełnianych kompresów nasączonych substancjami odżywczymi. Jedną z najbardziej znanych marek w Korei, czyli kraju, z którego ten kosmetyczny trend się wywodzi, jest Mediheal.
Dzisiaj marka jest już dostępna w każdej niemal polskiej drogerii (i oficjalnym polskim e-sklepie), więc nie musicie buszować po zagranicznym internecie, żeby je zdobyć.
Nawilżająca maska w płachcie N.M.F to absolutny bestseller. Intensywnie nawilża, wygładza i wzmacnia. Jej nazwa pochodzi od Natural Moisturizing Factor, czyli unikalnej formuły, łączącej ceramidy, kwas hialuronowy i trehalozę z hydrolizowanym kolagenem, sokiem z aloesu, ekstraktami kwiatów róży stulistnej, z nasion słodkich migdałów, wierzby białej oraz hydrolatem z oczaru wirginijskiego.
Rozświetlająca maska I.P.I ma za zadanie błyskawicznie zrewitalizować zmęczoną skórę. Zadanie to pomaga wypełnić kompleks o nazwie Intense Perfection Indicator zawierający stabilną postać witaminy C, witaminy E i B3 oraz ekstrakty z kory morwy białej, wierzby białej, kawy, zielonej herbaty i wina, a także hydrolat z róży stulistnej, wyciąg z kadzidłowca oraz liści hurmy wschodniej.
Dla włosów: trzy babcine rady
O tym, że włosy po ciąży nie są w najlepszej kondycji, wie każda młoda mama. Wszystkiemu winien jest spadek poziomu estrogenów. Po ciąży stężenie tego hormonu znacznie się obniża, czego efektem jest osłabienie, matowienie i przerzedzenie włosów.
Specjaliści szacują, że po ciąży nawet 60 proc. naszych włosów przechodzi bezpośrednio do fazy telogenowej, czyli ostatniego, spoczynkowego etapu, po którym włosy zaczynają wypadać. W ich miejsce pojawiają się oczywiście nowe struktury, bo cykl życie włosów nieustannie trwa. Warto jednak zadbać, aby “nowe” włosy były zdrowe i silne.
Jak to zrobić? Intuicja podpowiada, że jeśli nie wiesz, co zrobić sięgnij po babcine sposoby. Marka Babuszka Agafia bazuje na naturalnych składnikach, które dadzą włosom delikatnego, ale skutecznego “kopa, pobudzającego do wzrostu.
Babuszka Agafia, szampon 5 dzikich ziół, czyli mieszanka rokitnika ałtajskiego leśnej maliny, borówki amerykańskiej, borówki czernicy i jałowca. Rokitnika nie trzeba już chyba przedstawiać. Reszta składu ma za zadanie głęboko odżywić i nawilżyć włosy, które utraciły blask i objętość.
Babuszka Agafia, odżywka przeciw wypadaniu włosów zawiera ekstrakt z leśnego łopianu — substancji o wysokim stężeniu witamin B, A, E, C i kwasów tłuszczowych, które zapobiega wypadaniu i łamaniu się włosów.
Babuszka Agafia, maska przeciw wypadaniu włosów wzbogacona została o ekstrakt z chmielu oraz olejek cedrowy, który wzmacnia i odżywia cebulki włosów. Istotnym dodatkiem jest też ekstrakt z miodunki plamistej, który regeneruje, wzmacnia, a także ułatwia rozczesywanie.
Artykuł powstał we współpracy z dystrybutorem produktów kosmetycznych Eurus.