Karygodne wykluczenie niewierzących dzieci. Po tych słowach Zarząd ZHP powinien się wstydzić

Czy ateista może być harcerzem

"Aktualnie Rada Naczelna ZHP konsultuje zagadnienia związane z wychowaniem duchowym na Zjazd ZHP. Jedna z osi tej dyskusji przebiega wokół rozważań, czy członkiem ZHP może być osoba nieuznająca bytów pozamaterialnych. Przyjmuje się nawet możliwy wariant, w którym członkiem ZHP będzie mogła być wyłącznie osoba, która wyznaje jakąś religię" - czytamy w poście z 5 maja 2021 r.

W dalszej części dowiadujemy się, że w ZHP pojawiły się głosy, iż ateista może nie posiadać odpowiednich zasad moralnych, predysponujących go do bycia harcerzem. W komentarzach pod postem zaroiło się od komentarzy, które sugerują, że w Związku dzieje się coś niepokojącego, co może skutkować rozpadem organizacji.

"Pamiętam takie dyskusje z przeszłości, wtedy doszło do rozłamu ZHP i powstania ZHR. Ktoś chce powtórki?" - pisze Joanna. I rzeczywiście, zdaje się, że ta dyskusja, to powrót do 1989 roku, kiedy ze Związku Harcerstwa Polskiego wystąpiła część druhów, którzy założyli Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, który poza tradycyjnymi wartościami organizacji, pozostaje w bardzo bliskim związku z kościołem katolickim.

Harcerstwo jest świeckie

Zapytałam druhnę działającą w jednej z Chorągwi, jakie ma zdanie na temat moralności harcerzy, czy jej zdaniem ma ona jakikolwiek związek z wiarą, przynależnością do jakiejkolwiek religii. Odpowiedź jest oczywista.

- ZHP to organizacja świecka, niezwiązana z żadną religią. Harcerskie ideały opierają się przede wszystkim na świeckich wartościach - bycia dobrym człowiekiem, pracy nad sobą, pomocy, patriotyzmie, służbie. Oczywiście, w przyrzeczeniu harcerskim jest tekst o służbie Bogu i Polsce, ale jeśli ktoś jest ateistą, służbę tę niesie na tych płaszczyznach i według wartości, które wyznaje - mówi moja rozmówczyni.

Dodaje, że wielu harcerzy, osi z dumą harcerski krzyż, choć nie deklarują żadnej przynależności do kościoła, lub są innego wyznania. Jednak nie przeszkadza im to w byciu pełnoprawnymi działaczami Związku.

Dlaczego to się dyskutuje

Jak zwracają uwagę uczestnicy dyskusji, wiara jest raczej narzędziem, niż wyznacznikiem moralności. A sam fakt, że taka dyskusja ma miejsce na zjeździe ZHP, podważa podstawowe zasady organizacji. Szczególnie w dobie, gdzie coraz więcej osób nie decyduje się na ślub kościelny czy ochrzczenie dzieci.

Dodatkowo należy pamiętać, że w Konstytucji mamy zapis dotyczący wolności wyznania w naszym kraju, więc powyższe debaty są zwyczajnie bezprawne. Harcerz, co do zasady ma być dobrym, pomocnym człowiekiem, który dąży do sprawiedliwego traktowania innych.