Bohosiewicz wygadała się na temat płci dziecka Zborowskiej? Fani zwrócili uwagę na jeden szczegół
Redakcja MamaDu
19 kwietnia 2021, 14:33·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 kwietnia 2021, 14:33
Pod koniec marca Zofia Zborowska i Andrzej Wrona w zabawny sposób ogłosili, że spodziewają się dziecka. Para wie już, czy będą mieli syna, czy córkę. Na razie nie chce jednak zdradzać tej informacji.
Reklama.
Niektóre portale donoszą, że płeć dziecka wyjawiła Maja Bohosiewicz, która zamieściła na Instagramie zdjęcie ze Zborowską, Rubik i Frycz. Komentujący zwrócili bowiem uwagę na jeden szczegół, który mógłby sugerować, jaka jest płeć dziecka.
Niedawno Maja Bohosiewicz wstawiła zdjęcie, na którym widać, jak ona i Olga Frycz trzymają Zofię Zborowską za brzuch. Można zauważyć też Agatę Rubik, która obejmuje przyszłą mamę. Bohosiewicz pod zdjęciem zamieściła następujący wpis:
– Kto nie złapie ciężarnej za brzuszek, tego szczęście nie spotka. Jak z kominiarzem. Baba w ciąży — koniom lżej. Psy szczekają, kobieta w ciąży jedzie dalej. Gdzie kobiet w ciąży szczęść tam nie ma co jeść. Zapatrzył się jak w malowaną kobitę w ciąży! Zosia! Wszyscy się bardzo cieszymy. I czekamy na... PS. Zosia się zgodziła, żeby ją trzymać za brzuch, choć zwyczaj jak obcy łapią, jest straszny – napisała aktorka.
Po słowach "czekamy na" wstawiła emotikonę butelki i... dziewczynki. Fani szybko wychwycili ten szczegół i zaczęli pytać w komentarzach: "Czyli dziewczynka?". Zborowska nie potwierdziła jednak tych informacji, dlatego na razie są to spekulacje.
Brzuch ciężarnej
W komentarzach rozgorzała też dyskusja, dotycząca tego, w jakich okolicznościach i czy w ogóle powinno się dotykać brzucha ciężarnej. Wiele kobiet zwracało uwagę na to, że lepiej jest tego nie robić.
– Aktualnie jestem w 6. miesiącu i drażni mnie to dotykanie brzucha. Czuję się wtedy bardzo niekomfortowo – napisała jedna z komentujących.
– A ja bym proponowała pytać ciężarnych o zgodę, zupełnie nie rozumiem tego "zwyczaju", bo to w dalszym ciągu intymny dotyk. Jak Zosia jest z tym ok to super – czytamy w komentarzach.
– Teraz już wiem skąd ten zwyczaj dotykania ciążowego brzucha, jakby był dobrem narodowym. Za radą Koleżanki, kiedy ktoś łapał mnie za brzuch, mówiłam "Hemoroidy też mam. Też chcesz dotknąć?" – zażartowała internautka.
Wpis skomentował także mąż Zborowskiej – Andrzej Wrona. "A faceta, który będzie ojcem, za co się łapie?" – zapytał żartobliwie.