
Może cię zainteresować także: Trwa narodowe przegrzewanie dzieci. +10 stopni na dworze, a maluchy wyglądają jak ludziki Michelin
Jak nie ma wyboru...
Albo i nie w krzakach, bo przecież jest zima, więc brak tych naturalnych parawanów. I to jest problem, tym bardziej że zamknięcie większości miejsc o charakterze rozrywkowym, wywiało rodziny do parków i na miejskie górki. A tam to już w ogóle dramat – bo co zrobić, jeżeli dziecko szczelnie opakowane w puchowy kombinezon wypowie te mrożące krew w żyłach każdego rodzica słowa: "CHCĘ SIKU"?!Co robić, gdy dziecko chce siku w parku?
Najlepiej zapobiegać, a nie leczyć. Czyli uwzględnić "przerwę na siku" w planie wyjścia. Wiele oczywiście zależy od wieku dziecku i zdaję sobie sprawę, że z maluszkiem może to być trudne, jednak 5-6-latek już poradzi sobie z prostymi kwestiami organizacyjnymi.Może cię zainteresować także: Wyjście na sanki to dobry pomysł? Sprawdziłem, czy górki w Warszawie są bezpieczne [ZDJĘCIA]
1. Wybierajmy miejsca, w pobliżu których można skorzystać z toalety: knajpa czy toaleta miejska.
Halo, czy urząd może coś zrobić?
Myślę również, że tym niepozornym tematem powinny zainteresować się urzędy poszczególnych dzielnic. W wielu parkach w okresie letnim pojawiają się przenośne toalety. W projektach obywatelskich natomiast często znaleźć możemy pomysły na toalety bardziej "zaawansowane" – przykładem jest Pole Mokotowskie, na którym stanął mini-budyneczek, otwarty cały rok.Może cię zainteresować także: Kiedy czapka, kiedy kurtka, kiedy rajstopy pod spodnie? 10 zasad hartowania dziecka