
Blogerka Eden Stong na swojej facebookowej stronie opublikowała zdjęcia synka, który prawie tracił wzrok przez zwykłą gumową zabawkę do kąpieli. Opisała szczegółowo całą sytuację i teraz przestrzega inne mamy, by również uważały.
Może cię zainteresować także: Kąpiesz dziecko niedługo przed snem? To błąd, który popełnia wielu rodziców
Infekcja rozprzestrzeniała się
Nie wiedziała, że pomimo tych zabiegów, zabawki w środku nigdy nie wyschną do końca, a to sprawia, że bakterie nadal mogą się namnażać. Dlatego, gdy jej synek podczas kąpieli dotknął gumową zabawką do oka, to zainfekował je.Wyrzućcie je
"Antybiotyki dożylne zaczęły działać niemal natychmiast. Lekarze zrobili mu też tomografię, by sprawdzić siatkówkę oka. Infekcja rozprzestrzeniła się na całą twarz i drugie oko, ale ostatecznie wszystko zaczęło się goić" – pisze mama w dalszej części wpisu i radzi, by gumowych zabawek do kąpieli nie myć, ale po prostu je… wyrzucić.Może cię zainteresować także: Co można znaleźć w popularnej zabawce dla dzieci? Rodzice zaniepokojeni doniesieniami













