Reklama.
Reklama.
Reklama.
To już dzisiaj! Przed nami Pełnia Księżyca Myśliwych. Sprawdź, jak wpływa na sen i libido
Iza Orlicz
01 października 2020, 16:45·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 01 października 2020, 16:45Przed nami Pełnia Księżyca Myśliwych, nazywana też Krwawym Księżycem! Już dziś (1 października) o godzinie 23.06 na niebie będzie można zaobserwować jaśniejszy niż zwykle księżyc. Jak wpłynie on na nasze samopoczucie?
Reklama.
Nazwa październikowej pełni, czyli Pełnia Księżyca Myśliwych nie jest niestety przypadkowa.
Może cię zainteresować także: Już dziś niezwykła pełnia. Szpitale przygotowują się na oblężenie przed Flower Moon
Skąd nazwa Pełnia Myśliwych
Wzięła się ona stąd, że przypada na miesiąc, w którym odbywały się najbardziej udane polowania na jelenie, lisy, czy inne zwierzęta łowne, które nie były w stanie dobrze ukryć się przed myśliwymi na pustych już w tym czasie polach.Do tego księżyc jest w czasie tej pełni szczególnie jasny, dlatego polujący mieli możliwość śledzenia zwierzyny również nocą. Październikową pełnię nazywa się też Krwawym Księżycem (od pomarańczowo-czerwonej poświaty, którą przybiera), Księżycem Podróży oraz Więdnących lub Obumierających Traw. By w pełni móc podziwiać tę pełnię, najlepiej wybrać się w odludne miejsce za miastem.
Jak wpływa na nas Pełnia Myśliwych?
Nie od dziś wiadomo, że pełnia ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Podczas jej trwania możemy stać się nerwowi, rozdrażnieni, niespokojni, bardziej kłótliwi, łatwiej też wpadamy w złość. Jednocześnie, zupełnie bez powodu, może pojawić się smutek i przygnębienie.W tym czasie jesteśmy też bardziej narażeni na bezsenność, również dlatego, że wiele osób w trakcie pełni księżyca odczuwa bóle głowy.
Są też dobre informacje, zwłaszcza dla osób w związkach, które planują potomstwo. Pełnia to podobno idealny moment na poczęcie dziecka. Naukowcy odkryli, że dochodzi wtedy do zmian w produkcji hormonów płciowych, dlatego często w tym czasie mamy też większą ochotę na seks.
Może cię zainteresować także: Księżycowe poczęcie? Warto spróbować!
Źródło: national-geographic.pl
Reklama.