Chcesz karmić piersią? Koniecznie pamiętaj o tych zaleceniach

W Polsce, choć kobiety mają coraz większą świadomość korzystnego wpływu mleka matki na zdrowie dziecka, często rezygnują z czynności karmienia piersią. Taki wniosek płynie z analizy danych WHO, które zostały zebrane z 21 państw Europy w latach 2006-2012. Okazuje się, że 54 proc. polskich mam karmi swoje dziecko piersią przynajmniej do 6. miesiąca życia, ale jedynie 6 proc. zapewnia dzieciom wyłącznie taki rodzaj pokarmu przez pierwsze pół roku.

Z przeprowadzonego w latach 2014-2015 badania "Ocena wdrażania praktyk laktacyjnych w ramach obowiązującego standardu opieki okołoporodowej oraz sposobu żywienia dzieci od urodzenia do 12. miesiąca życia" wynika natomiast, że w Polsce ok. 39 proc. mam półrocznych dzieci karmi je piersią, z czego niespełna u 4 proc. jest to jedyny pokarm.

W kolejnych latach sytuacja niestety nie ulega poprawie. Badanie na grupie 1 679 kobiet przeprowadzone w 2017 roku w Polsce wciąż pokazuje, jak drastycznie spada ilość matek karmiących piersią w okresie od porodu do 6. miesiąca życia dziecka. Od razu po porodzie karmi 97 proc. matek, po 2 miesiącach – 40 proc., po 4 – 29 proc., a po 6 – tylko 4 proc.

Przyczyny tego stanu rzeczy są oczywiście różne i nie można ich tylko sprowadzać do braku dobrej woli polskich mam. Trzeba jednak podkreślić, jak wartościowy pokarm dla dziecka stanowi mleko matki. Poza tym, że zawiera komplet niezbędnych w rozwoju składników odżywczych, chroni je też przed infekcjami, alergiami i innymi chorobami.

Karmienie piersią to również zastrzyk zdrowia dla samych matek. Zmniejsza bowiem ryzyko zachorowania na raka piersi i prawdopodobieństwo wystąpienia innych chorób, a także pomaga spalić dodatkowe kalorie i zrzucić zbędne kilogramy spowodowane okresem ciąży. Co istotne, buduje oraz wzmacnia bezcenną więź między matką i dzieckiem.

Liczne, niezaprzeczalne korzyści płynące z podawania niemowlętom mleka matki powinny stanowić więc zachętę do troski o to, by utrzymać laktację (produkcję mleka) na odpowiednim poziomie w okresie wskazanym w wytycznych WHO. Nie ma na to jednego, cudownego panaceum, ale można pokusić się o kilka ogólnych zaleceń dla mam karmiących piersią.

W kwestii diety nie istnieją jakieś szczególne przeciwwskazania. Karmiąca mama może więc jeść wszystko. Oczywiście, tak jak wynika to z ogólnych reguł zdrowego żywienia, dieta ta powinna być zdrowa, zbilansowana i bogata w pełnowartościowe produkty. Z pewnością należy wykreślić z niej wszelkie używki. Co do alergenów, to nie ma wskazań do profilaktycznego ich unikania w diecie mamy.

Podczas karmienia zmienia się jednak bilans kaloryczny. W trakcie laktacji zapotrzebowanie kobiety wzrasta o ok. 500 kalorii dziennie. Dlatego kobieta karmiąca piersią powinna jeść o 10 proc. więcej pokarmu, jeśli nie jest aktywna fizycznie i o 20 proc., jeśli uprawia sport. Ponadto każda mama powinna wypijać minimum 2 litry płynów dziennie.

Skład suplementu piulatte został wzbogacony o witaminę D3 oraz witaminę B12. Ta druga przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. Dlaczego jest to takie istotne dla karmiącej mamy? Otóż zdenerwowanie i przemęczenie mogą skutkować zahamowaniem wytwarzania oksytocyny, a to ten właśnie hormon odpowiada za wypływ mleka z piersi.

Każda mama na początku przygody rodzicielstwa jest zestresowana. Zawierający ekstrakt z ostropestu plamistego preparat dedykowany jest kobietom pragnącym karmić piersią, szczególnie też kobietom, które urodziły przedwcześnie lub poprzez cesarskie cięcie. W obu tych przypadkach karmienie piersią może być początkowo utrudnione z powodu opóźnionego procesu laktacji.