Są 4 typy osób, które kwitną w czasie izolacji. Sprawdź, czy któryś pasuje do ciebie
Iza Orlicz
10 kwietnia 2020, 15:22·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 kwietnia 2020, 15:22
W dobie epidemii koronawirusa musimy stawić czoła również psychologicznym wyzwaniom, jakie niesie ze sobą samoizolacja i samotność. Z pozoru wydaje się, że wszyscy mamy podobnie i "jedziemy na tym samym wózku”, ale to nie do końca prawda. Są osoby, o określonym typie osobowości, które nadzwyczaj dobrze radzą sobie w tej nowej dla wszystkich sytuacji.
Reklama.
Najbardziej oczywisty wydaje się podział na ekstrawertyków i introwertyków, zwłaszcza że jak przyznaje prof. Luke Smillie z University of Melbourne te różnice widoczne są już we wczesnym dzieciństwie i pozostają zwykle niezmienne przez cały okres naszego życia.
Trenują całe życie
Przeprowadził on niedawno badanie, w którym ekstrawertycy i introwertycy zostali poproszeni o to, by przez tydzień zwiększyć poziom zachowań typowych dla ekstrawertyków (rozmowa, towarzyskość itp.). Ekstrawertycy odnotowali znaczną poprawę nastroju, natomiast introwertycy odwrotnie – nie doświadczyli żadnych korzyści i zgłaszali, że czują się zmęczeni i rozdrażnieni.
Jak to przekłada się na epidemię koronawirusa? Jak przekonują naukowcy, to właśnie w obecnej sytuacji ekstrawertycy muszą postępować wbrew swoim potrzebom (ale też cechom charakteru), dlatego to właśnie oni skarżą się na gorsze samopoczucie z powodu izolacji. Natomiast dla introwertyków, którzy trenują dystans społeczny przez całe swoje życie, obecna sytuacja nie wydaje się niczym nowym, są też w związku z tym mniej podatni na nudę, a co za tym idzie frustrację.
Jesteś otwarta i ugodowa?
Jak podkreśla prof. Luke Smillie introwertycy to nie jedyny typ osobowości, dla którego samoizolacja nie będzie wyzwaniem. Kto jeszcze będzie dobrze radził sobie w tej sytuacji?
1. Osoby dobrze zorganizowane, sumiennie podchodzące do swoich obowiązków, bo łatwiej będzie im trzymać się dziennego harmonogramu (w tym nakazów i zakazów), jaki zalecają eksperci.
2. Osoby ugodowe, chętne do współpracy, z natury uprzejme i miłe będą lepiej przygotowane do negocjowania kompromisów w życiu domowym, jakie wymusza na nas epidemia.
3. Osoby otwarte na nowe doświadczenia, ciekawe życia i pomysłowe nie będą się nudzić, bo skoncentrują się na własnych pasjach albo dadzą się pochłonąć wymyślaniem różnych kreatywnych rozwiązań, by sobie uprzyjemnić czas izolacji.
4. Osoby o wysokim poziomie neurotyzmu są bardziej podatne na stres i negatywne emocje, dlatego ludzie o tym typie osobowości będą najbardziej narażeni na lęk i depresję w tych trudnych czasach.
A co z samotnością?
Wynika więc z tego, że ludzie stabilni emocjonalnie, samodzielni, zorientowani na cel, otwarci i przyjaźnie nastawieni do innych lepiej radzą sobie w warunkach skrajnej izolacji. Co możemy zrobić? Jak radzi prof. Smillie możemy dążyć do niektórych z wyżej wymienionych cech: zachować spokój, postarać się być lepiej zorganizowanym, zdeterminowanym, ale też cierpliwym, samodzielnym, ale jednocześnie utrzymującym kontakt z innymi.
A co z samotnością? Niektórzy już nazywają obecną pandemię "epidemią samotności", choć psychologowie podkreślają, że samotność może być równie terapeutyczna jak wsparcie emocjonalne, a zdolność do bycia samemu jest tak samo formą dojrzałości emocjonalnej, jak zdolność do tworzenia bliskości z innymi.