
Widok 12-letniego dziecka z kawą jest dla nas szokujący. Dorosłemu człowiekowi (tylko w Polsce!) prędzej przyjdzie do głowy, że nastolatek sięgnie po piwo, niż po kawę. Tymczasem, nie ma badań naukowych, które udowadniałyby, że dzieci nie mogą pić kawy. Jest tylko nasza niewiedza.
Kofeina to substancja psychoaktywna z grupy stymulantów. Naturalnie występuje nie tylko w kawie, ale i herbacie, yerba mate, guaranie, w niewielkich ilościach nawet w kakao. Nienaturalnie np. w coli, którą zna znakomita większość dzieci, a już z pewnością nastolatków.
"Na podstawie moich wieloletnich badań jestem przekonana, że jedna filiżanka kawy nie zaszkodzi dzieciom w wieku powyżej 12 lat, o ile unikają wszystkich innych źródeł kofeiny" - pisze w portalu "Today's Parent" Jennifer L. Temple, prof. nadzwyczajny i dyrektor w laboratorium badań nad żywieniem i zdrowiem na Uniwersytecie w Buffalo.
Naukowcy z Uniwersytetu w Buffalo przebadali 21 dzieci, którym podano próbki placebo, z pojedynczą (2,5 mg/kg) oraz z podwójną (5 mg/kg) dawką kofeiny. Następnie dzieci wzięły udział w testach sprawdzających koncentrację, sprawność manualną, pamięć krótkotrwałą oraz szybkość przetwarzania informacji.













