
REKLAMA
Ekspertka napisała na Facebooku, że noszenie dziecka w pionie, przytulonego do piersi, obciąża jego kręgosłup, rozciąga – a nie wzmacnia – przednią grupę mięśniową i prowokuje odginanie głowy do tyłu. Jego miednica jest wówczas źle ustawiona w przodopochyleniu, a maluch, który ma poniżej 7. miesięcy, narażony jest na wzorzec odgięciowy.
Dlatego trzymać dziecko należy tak, żeby jego pupa była zaokrąglona i układała się jak w chuście, a tułów był ustawiony w pionie. Kolanka dziecka powinny znajdować się na wysokości jego bioder, a głowę powinno się układać raz w jedną, raz w drugą stronę.
Na drugim zdjęciu dziecko ułożone jest w najlepszy z możliwych sposobów. Jest bowiem w pozycji pośredniej, widzi wszystko dookoła siebie, może łączyć rączki i wzmacnia się jego odruch pchania. Wiedziałyście o tym, czy popełniacie błędy?
Może cię zainteresować: "Nie noś dziecka na rękach zbyt długo, bo wychowasz rozpieszczonego bachora"