Sine usta nie zawsze oznaczają, że dziecku jest zimno
Sine usta nie zawsze oznaczają, że dziecku jest zimno fot. Pixabay
REKLAMA
Dlaczego usta sinieją?
Jednym z objawów, że maleńkiemu dziecku jest bardzo zimno, są siniejące usta. Ale nie tylko. U dzieci, które mają siną skórę w okolicach ust i nosa to objaw niedojrzałego układu krwionośnego. Zasinienie oznacza, że maluch doświadcza jakiegoś dyskomfortu. Może to być błahostka, ale równie dobrze objaw poważnej choroby.
Dlatego bardzo ważne jest, by obserwować skórę dziecka. Sina skóra może być sygnałem, że maluch cierpi na niedokrwistość, infekcję dróg oddechowych lub ma problemy kardiologiczne.
Kiedy należy iść do lekarza?
Siniak, który jest niegroźny, znika po kilku minutach. Może być spowodowany reakcją na ucisk podczas ssania piersi lub zimnem. Wówczas naczynia krwionośne kurczą się i dlatego skórą przybiera siny kolor. Jeśli coś takiego zdarza się podczas spaceru na mrozie, obserwujmy czy siniak znika po ociepleniu skóry. Na przykład po wejściu do ciepłego pomieszczenia.
Niektóre dzieci zasinieniem reagują też na intensywny płacz czy wysiłek. Za każdym razem, gdy "siniak" wydaje się reakcja na temperaturę lub uciskiem, nie ma powodu do obaw.
Problemy zwiastuje zasinienie, które utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas. To oznacza, że organizm dziecka jest niedotleniony. Wówczas trzeba skonsultować się z lekarzem.
Anemia i problemy kardiologiczne u dziecka
Niedotlenienie może być konsekwencją anemii, czyli niedoboru żelaza w organizmie. To ten składnik odpowiedzialny jest za produkcję erytrocytów, które transportują tlen do wszystkich komórek.
Inną przyczyną może być infekcja – zapalenie oskrzeli czy płuc nie zawsze ma u dzieci oczywisty przebieg. Gorączka i kaszel nie występują, jednak dziecko choruje i ma kłopoty z oddychaniem, więc dochodzi do niedotlenienia. Infekcję, podobnie jak anemię, ujawni morfologia.
Rodzice, których maluch miewa sine usta, powinni uważnie obserwować, kiedy "siniak" się pojawia, jaki ma kolor i kiedy znika. Jeśli to częsty objaw podczas wysiłku, w czasie płaczu czy po jedzeniu, może zwiastować chorobę układu krążenia. W takim wypadku pediatra powinien skierować na wizytę u kardiologa dziecięcego.
Niedotlenienie może być też spowodowane po prostu kłopotami z oddychaniem, a więc może być konsekwencją zakrztuszenia się. Kiedy dziecko przez dłuższy czas nie mogło złapać oddechu i teoretycznie przesłało kasłać, a jednak skóra nadal jest wyraźnie sina, należy zgłosić się do szpitala.
Źródło: edziecko.pl