
Policjanci ze Śląska postanowili przeprowadzić prosty eksperyment. Jeden z funkcjonariuszy, ubrany po cywilnemu, zjawił się na placu zabaw i proponując dzieciom wspólną zabawę dronem, sprawdzał, czy uda mu się je"uprowadzić". Rodzice są przerażeni wynikami eksperymentu.
Już nie słodycze, ani miły szczeniaczek. Wystarczy dron, żeby porwać dziecko. Udowodnili to funkcjonariusze katowickiej policji. Jeden z policjantów – za zgodą rodziców – podchodził do bawiących się na placu dzieci i zachęcał do wspólnej zabawy.
– Główny cel kampanii to przestrzeganie rodziców przed pozostawianiem dzieci bez opieki i nauczenie najmłodszych asertywnej postawy w kontakcie z obcymi – wyjaśnia Aneta Orman, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Może cię zainteresować: Historię 12-letniej Kasi powinien poznać każdy rodzic. "Pamiętam ten przeklęty dzień"













