Niezbędna w diecie dziecka. Bez tej substancji twój maluch nie będzie rozwijał się prawidłowo
Dawid Wojtowicz
23 lipca 2018, 09:18·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 lipca 2018, 09:18
Rozwój dziecka zależy od wielu czynników. Na niektóre jak np. cechy genetyczne nie mamy wielkiego wpływu, w sprawie innych takich jak zbilansowana dieta pojawia się już jednak duże pole do działania. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że rosnące dziecko wymaga szczególnej troski o to, czym jest karmione. Długo by wymieniać, jakich składników odżywczych maluch potrzebuje, skupimy się więc na jednym, ale bardzo istotnym. Mowa tym razem o witaminie D.
Reklama.
Witamina D to tak naprawdę nie jedna substancja, lecz grupa związków rozpuszczalnych w tłuszczach. Zalicza się do niej witaminę D1 – kalcyferol, witaminę D2 – ergokalcyferol i witaminę D3 – cholekalcyferol. Ta ostatnia powstaje w skórze pod wpływem promieni słonecznych i jest dostarczana wraz z pożywieniem.
Jaką rolę witamina D odgrywa w rozwoju niemowląt? Niebagatelną. Pomaga w utrzymaniu zdrowych kości, odpowiadając za wchłanianie w organizmie wapnia i fosforu, oraz zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i mięśniowego. Dodatkowo pozytywnie wpływa na układ odpornościowy, stymulując go. Dzięki temu dziecko o wiele szybciej radzi sobie z przeziębieniami i innymi infekcjami.
Witamina D powinna być dostarczana noworodkom w pierwszych dniach ich życia, tym bardziej, że nie jest ona produkowana w mleku matki. Zasadniczo jest niezbędna już w czasie ciąży, niektórzy wręcz stawiają ją na równi z kwasem foliowym czy żelazem. Ciężarna mama powinna zatem uwzględnić ją obowiązkowo w swojej diecie z uwagi na to, że jej obecność rzutuje na prawidłowy rozwój układu kostnego nienarodzonego dziecka. Noworodki z urodzeniowym niedoborem witaminy D w późniejszym wieku mogą cierpieć chociażby z powodu krzywicy czy defektów szkliwa zębów.
Według zaleceń lekarskich dziecko w wieku 0–6 miesięcy powinno dostawać 400 IU witaminy D na dobę bez względu na sposób karmienia. Dawka dla malucha w wieku 7–12 miesięcy to 400-600 IU/dobę w zależności od podaży tej witaminy w diecie. Dzieci, które skończą rok, powinny otrzymywać 600-1000 IU witaminy D na dobę.
Skąd mama i maluch mają brać ten istotny związek? Witaminę D pozyskuje się na dwa sposoby: przebywając na słońcu (jest wtedy syntetyzowana w skórze) lub jedząc zawierające ją pokarmy. Jej głównym źródłem są przede wszystkim mięso niektórych ryb, pełne mleko i jaja. Jednak w naszej strefie klimatycznej oraz przy naszej ubogiej diecie oba te źródła nie pokrywają dobowego zapotrzebowania – w Polsce ok. 90 proc. dzieci ma niedobory witaminy D.
Dlatego warto ten wartościowy składnik włączyć do diety malucha również w postaci naturalnych suplementów takich jak Humana benelife D3+DHA, gdzie witamina ta występuje w parze z równie niezbędnym kwasem DHA. Co kryje się za tym skrótem? Mianowicie jeden z kwasów tłuszczowych należących do grupy kwasów omega-3 tzw. dobrego tłuszczu. Związek ten wpływa na tworzenie kości i zwiększanie ich gęstości mineralnej. Z badań wynika, że podawany wraz z D3 przyspiesza rozwój motoryczny niemowląt oraz rozwija ich aparat mowy.
Jak radzą lekarze, po zakończeniu okresu karmienia (wcześniej kwas ten jest przekazywany za pośrednictwem mleka matki) powinno się dostarczać dzieciom DHA w ilości co najmniej 0,3 proc. wszystkich kwasów tłuszczowych, czyli minimum 100 mg DHA dziennie do 2. roku życia. Starsze dzieci powinny przyjmować DHA wraz z EPA (kwas eikozapentaenowy) w dawce blisko 250 mg na dobę. Wcześniakom zaleca się stosowanie od 100 do 200 mg kwasu DHA dziennie w zależności od masy ciała.
Podstawowym źródłem DHA są przede wszystkim tłuste ryby morskie takie jak tuńczyk, węgorz, łosoś czy okoń. Znajdziemy go też w algach morskich oraz w niższym stężeniu w oleju z nasion lnu, oleju rzepakowym, arachidowym, oliwie z oliwek soi, suszonych owocach oraz w jajkach. W przypadku suplementu Humana benelife D3+DHA źródło tego kwasu stanowi olej uzyskiwany z alg gatunku Schizochytrium.
W dostarczaniu zarówno kwasu DHA, jak i witaminy D pomoże innowacyjna forma podania wspomnianego suplementu. Ma ona postać precyzyjnej pipety dozującej, która daje rodzicowi pewność, że podał odpowiednią ilość D3+DHA swojemu dziecku. Dodatkowo produkt wyróżnia się neutralnym smakiem, dzięki czemu maluchowi o wiele łatwiej go zaakceptować. Warto rozważyć suplementację tą metodą, zwłaszcza w czasach, gdy z powodu obaw o zanieczyszczenie metalami ciężkimi spada konsumpcja ryb, czyli głównego źródła pokarmowego witaminy D i kwasu DHA.
Zalecana dzienna dawka wynosi 0,5 ml (maksymalna – 1,25 ml). Należy podawać go bezpośrednio do ust przy użyciu pipety dozującej. Po każdym użyciu właściwym miejscem do jego przechowywania jest lodówka. Należy spożyć go w ciągu 30 dni od dnia otwarcia.