
Reklama.
– Drogie Mamy Walczące! Jeśli zależy Wam na tym, żeby wziąć udział w Strajku Kobiet, ale nie macie z kim zostawić dzieci, to ten post jest do Was! Jesteście super silne, chcemy trochę Was odciążyć. Organizujemy wolontaryjne punkty opieki nad dziećmi w piątkowe popołudnie – napisali na Facebooku mężczyźni z grupy Radykalne Koguty Domowe.
"Jesteście wspaniali!" ; "Cudowność!"; "Wzruszyłam się" – tak wygląda większość komentarzy pod postem.
Mamy, które w piątek planują wybrać się na protest, a nie mają z kim zostawić dziecka (lub dzieci), mogą podrzucić je do Fundacji Bullerbyn na Jazdowie (przy placu na Rozdrożu).
– Uprzedźcie nas proszę do końca dnia dziś, w jakim wieku dzieci chcecie zostawić pod opieką, powiedzcie nam co lubią, czym się interesują. Na miejscu będziemy mieli wegańskie kanapki i wodę do picia – zapewniają Koguty.
Apelują też, żeby zgłaszały się osoby chętne do zorganizowania punktów opieki w innych częściach miasta.
Kanapki dla strajkujących
Radykalne Koguty Domowe nie poprzestają na opiece nad dziećmi. Panowie już w czwartek po południu zbierają się, aby przygotowywać kanapki, które będą rozdawać na piątkowym Strajku Kobiet. Zapewniają, że będzie też gorąca herbata.
Radykalne Koguty Domowe nie poprzestają na opiece nad dziećmi. Panowie już w czwartek po południu zbierają się, aby przygotowywać kanapki, które będą rozdawać na piątkowym Strajku Kobiet. Zapewniają, że będzie też gorąca herbata.
Koguty cały czas potrzebują rąk do pomocy. – Jak już przekażecie latorośl do opieki, wyślijcie faceta na akcję gotowania – zwracają się do strajkujących mam.
Źródło: Facebook