Jak przyrządzić mięso wołowe, kiedy na obiad mięso mielone? Czy warto wprowadzić do diety dziecka rzadszy typ jak dzikie mięso typu sarnina?
Reklama.
Jak przyrządzić dla dziecka mięso wołowe?
Mięso to ważny składnik pokarmowy w diecie dziecka – przede wszystkim dostarcza znaczne ilości pożądanego białka oraz żelaza. Często można spotkać się ze stwierdzeniem, że małe dzieci powinny jeść wyłącznie białe, chude mięso, czyli indyka, kurczaka lub królika. Dietetycy zapewniają jednak, że w diecie dziecka równie ważne jest mięso czerwone, zwłaszcza wołowina.
Mięso wołowe – wbrew pozorom – nie jest mięsem tłustym, zawiera zaledwie 5% tłuszczu, a jeśli pochodzi z dobrych hodowli, skład tłuszczu okazuje się znacznie korzystniejszy niż w przypadku innych gatunków mięs – przede wszystkim dostarcza optymalną ilość łatwostrawnego i pełnowartościowego białka. W wołowinie znajduje się ponadto łatwo przyswajalne żelazo, witamina B12 oraz kwas foliowy.
Dania z mięsa wołowego dla dzieci powinny być lekkie, mięso należy dusić lub gotować, nie jest wskazane podawanie dzieciom mięsa smażonego.
Idealną propozycją dla małych dzieci, w tym niemowląt po ukończeniu szóstego miesiąca życia, są zupki z odpowiednią zawartością mięsa, także wołowego lub duszone mięso z warzywami.
Przygotowując posiłek, należy zadbać o to, by nie tracić pożądanych wartości odżywczych, głównie witamin i minerałów, dlatego też należy zwrócić na jakość mięsa. Warto także pamiętać, że najwięcej białka zawiera tkanka mięsna, natomiast tłuszcz, błony itp. zawierają znacznie mniej tego cennego składnika odżywczego. Mięso nie może być także obeschnięte ani zawierać nadmiernej ilości wody.
Wysokiej jakości mięso wołowe to ważny produkt w codziennej diecie dziecka, zapewniający odpowiedni wzrost i prawidłowy rozwój malucha.
Mięso mielone jako element obiadków dla dzieci
Mięso, przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość białka, stanowi jeden z podstawowych produktów w diecie dziecka.
Zdarza się jednak, że maluch unika jedzenia standardowych potraw mięsnych – warto jednak pamiętać, że istnieje alternatywa w postaci mięsa mielonego, z którego można przygotować nie tylko kotleciki czy pulpety.
Mięso mielone można wykorzystać jako składnik lubianych przez dzieci hamburgerów czy domowego spaghetti. Przy okazji można w sprytny sposób przemycić nieco witamin, doprawiając mięso mielone świeżym koperkiem, natką pietruszki czy pomidorem.
Chcąc zapewnić maluchowi optymalną ilość białka, żelaza oraz innych, pożądanych składników odżywczych należy zadbać o to, aby mięso mielone było świeże i chude. Najlepiej mielić je we własnym domu, jeśli jednak okaże się to niemożliwe, trzeba zadbać, aby kupione mięso było bardzo świeże i nie zawierało nadmiernej ilości tłuszczu, ponadto musi być ono przyrządzone w tym samym dniu. Ostrożność należy zachować w przypadku mięsa wieprzowego, które najlepiej zmieszać z cielęciną lub indykiem – wieprzowinka zyska na smaku, a dodatkowo nie będzie się rozpadać.
Mięso mielone można łączyć z różnymi produktami, niekoniecznie namoczoną bułeczką, równie dobrze może to być surowy, starty ziemniak lub ryż – klopsy lub pulpeciki będą smaczne i zdrowe.
Czy dzikie mięso powinno znaleźć się w diecie dziecka?
Dzikie mięso jest najmniej popularne, choć bardzo zdrowe. Większość myśliwych poluje na własne potrzeby, a to oznacza, że przeciętny mieszkaniec naszego globu rzadko kiedy ma dostęp do wiarygodnego źródła dziczyzny.
Wolno żyjące zwierzęta intensywnie się ruszają, same ustalają sobie dietę, budując tym samym masę mięśniową, a nie tkankę tłuszczową, która często jest cechą zwierząt hodowlanych. Dzikie mięso nie tuczy, dostarcza natomiast znaczne ilości zdrowego i pożądanego białka, dlatego też jest wskazane w diecie dziecka.
Dzikie mięso bardzo rzadko powoduje reakcje alergiczne, wyjątek stanowią tu tylko produkty przetwarzane, głównie wędliny, do których dodawane są konserwanty, ulepszacze, kazeina czy soja, czyli składniki, które najczęściej uczulają.
Dziczyzna jest mięsem chudym, dostarczającym przede wszystkim cennego budulca, przy maksymalnym ograniczeniu tłuszczu i cholesterolu. W dzikim mięsie znajdują się ponadto spore ilości żelaza oraz innych mikroelementów.
Najlepiej podawać dzieciom gotowaną dziczyznę z królika, unikać należy jednak podawaniu maluchowi wywaru, który jest daniem ciężkostrawnym. Jeśli gotowana dziczyzna okaże się zbyt nudna, można upiec ją w folii aluminiowej lub foliowym rękawie.
Świeże, pełnowartościowe dzikie mięso, zakupione w legalnym, wiarygodnym punkcie, to doskonały sposób, by urozmaicić dietę malucha, dostarczając mu odpowiednia ilość pełnowartościowego białka oraz witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju.
A co wy sądzicie o mięsie w diecie dzieci? Macie sprawdzone, ciekawe pomysły? Zaskakujące doświadczenia? Czekamy na wasze opinie!