W większości przypadków, gdy sklep oferuje ubrania lub bieliznę o rozszerzonej rozmiarówce, do reklamy produktów zatrudnia modelki plus size. To zrozumiałe – dlaczego modelki w rozmiarze 34 miałyby promować ubrania w rozmiarze 46? Nie wszyscy jednak rozumieją, że produkt powinien być reklamowany przez modela podobnego do potencjalnego klienta, czego najlepszym przykładem jest oferta sklepu internetowego wish.com.
Dyskryminacja kobiet plus size
Wish.com sprzedaje rajstopy w dużych rozmiarach i to one podzieliły i rozwścieczyły internautów. Rajstopy reklamowane są nie przez modelki plus size, a przez szczupłe dziewczyny naciągające rajstopy na całe ciała. By zobrazować, jak elastyczne są oferowane produkty, jedna z modelek pozuje... stojąc w jednej nogawce. Owszem, to pokazuje, jak elastyczny jest materiał, z którego są zrobione rajstopy, ale tym samym uderza w grupę docelową i potencjalne klientki.
Reklamę świetnie podsumował jeden z czytelników serwisu Independent.co.uk:
Coraz częściej mówi się o ruchu body postivie – akceptowaniu i rozumieniu odmienności w wyglądzie, samoakceptacji, patrzeniu na człowieka nie przez pryzmat jego ciała. Nic dziwnego, że wiele kobiet, nie tylko tych w rozmiarze XXL, poczuło się dotkniętych reklamą wish.com.
Reklama wish.com nie zachęca to zakupu, czyli nie spełnia swojego podstawowego założenia – większość potencjalnych klientek zrezygnuje z zakupu, jeśli zobaczy, że sprzedawca, zamiast zatrudnić kogoś, kto pokaże im, jak będą wyglądać w oferowanym produkcie, wyśmiewa ich wygląd.
Oto co mówią takie reklamy: "cześć, grubasie, nie podobasz nam się, więc nie chcemy pokazywać, jak nasze produkty wyglądaj na ludziach takich jak ty. Zobacz, jaka jesteś tłusta".