Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Jak to Was nie będzie?". Dylemat, przed którym staje większość rodzin
Pora podjąć kluczową i często kłopotliwą decyzję.
Reklama.
Już czas na podjęcie decyzji, gdzie spędzicie tegoroczną Wigilię. Jak to zrobić, by nikogo nie urazić? To pytanie, które co roku pada w wielu domach. Tu przychodzi moment, w którym powinniśmy napisać, jak najlepiej na nie odpowiedzieć, ale... idealnego, uniwersalnego rozwiązania nie ma. Opowiemy wam, jakie to najczęściej wygląda w wielu rodzinach, co warto brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Może dzięki tym podpowiedziom tegoroczna decyzja będzie łatwiejsza.
Wigilia u teściowej, a może u rodziców?
Jeśli posiadacie wystarczająco dużo miejsca, sił i chęci, problem rozwiązuje się sam – zapraszacie zarówno swoją rodzinę, jak i męża. Pamiętajcie, że zaproszenie nie musi oznaczać tego, że całe przygotowania spadają na waszą głowę. Wystarczy wcześniej pomyśleć i porozmawiać z rodziną o tym, kto co przyniesie i jak może pomóc.
Jeśli posiadacie wystarczająco dużo miejsca, sił i chęci, problem rozwiązuje się sam – zapraszacie zarówno swoją rodzinę, jak i męża. Pamiętajcie, że zaproszenie nie musi oznaczać tego, że całe przygotowania spadają na waszą głowę. Wystarczy wcześniej pomyśleć i porozmawiać z rodziną o tym, kto co przyniesie i jak może pomóc.
Powyższe rozwiązanie nie jest możliwe do zastosowania w wielu domach, powraca więc pytanie — u rodziców czy teściów?
Czeka was niełatwa decyzja. Każde z was prawdopodobnie chce spędzić Boże Narodzenie ze swoją rodziną, a rodzice nie odpuszczają i naciskają, by wybrać właśnie ich. Jeśli rodziny mieszkają blisko siebie, możecie umówić się na odwiedziny w Wigilię każdej z nich. Każda ze stron będzie wtedy usatysfakcjonowana. Jeśli nie chcecie odbywać wigilijnych wycieczek lub takie odwiedziny wiązałby się dla was z długą podróżą, rozważcie odwiedziny jednej z rodzin w Wigilię, a drugiej w pierwszy dzień Świąt. Za rok możecie zmienić kolejność wizyt.
Czeka was niełatwa decyzja. Każde z was prawdopodobnie chce spędzić Boże Narodzenie ze swoją rodziną, a rodzice nie odpuszczają i naciskają, by wybrać właśnie ich. Jeśli rodziny mieszkają blisko siebie, możecie umówić się na odwiedziny w Wigilię każdej z nich. Każda ze stron będzie wtedy usatysfakcjonowana. Jeśli nie chcecie odbywać wigilijnych wycieczek lub takie odwiedziny wiązałby się dla was z długą podróżą, rozważcie odwiedziny jednej z rodzin w Wigilię, a drugiej w pierwszy dzień Świąt. Za rok możecie zmienić kolejność wizyt.
O czym należy pamiętać, wybierając, gdzie spędzimy Wigilię?
Rodzina jest oczywiście ważna, ale nie zapominajmy też o sobie. Święta to czas spokoju, radości i odpoczynku (przy najmniej w teorii), dlatego pomyślmy też o sobie. Często próbujemy zadowolić wszystkich, ale to zwykle nie jest możliwe. Wybory wigilijnego miejsca nie raz wiążą się z konfliktami, napięciami. Sztuka odmowy jest często kluczowa, byśmy nie zostali „skazani” na siedzenie przy stole u nielubianej ciotki, której upodobaniem jest wytykanie wszystkim błędów i zadawanie niestosownych pytań.
Rodzina jest oczywiście ważna, ale nie zapominajmy też o sobie. Święta to czas spokoju, radości i odpoczynku (przy najmniej w teorii), dlatego pomyślmy też o sobie. Często próbujemy zadowolić wszystkich, ale to zwykle nie jest możliwe. Wybory wigilijnego miejsca nie raz wiążą się z konfliktami, napięciami. Sztuka odmowy jest często kluczowa, byśmy nie zostali „skazani” na siedzenie przy stole u nielubianej ciotki, której upodobaniem jest wytykanie wszystkim błędów i zadawanie niestosownych pytań.
Podejmowanie decyzji zacznijcie od zastanowienia się, gdzie i jak i z kim chcielibyście spędzić Boże Narodzenie. Rodzina powinna uszanować waszą decyzję, nawet jeśli będzie wiązała się ona ze spędzeniem Wigilii np. w ciepłych krajach, bo wyjazdy świąteczne w egzotyczne miejsca czy góry, z daleka od rodziny są coraz popularniejsze. Najważniejsze, by już teraz podjąć decyzję, ustalić zasady, dzięki czemu unikniemy kłopotliwych sytuacji przed samym Bożym Narodzenie.
Reklama.