- Water, please – wyrzucam z siebie słowa, jakby wykrzyczenie ich miało wyrzucić ze mnie cały gorąc. Wyciągam dirhamy z portfela, a w zamian dostaję mokry banknot. Odbieram delikatnie, chwytając w dwa palce, żeby tylko się nie rozpadł. Papier jest mokry, moja dłoń także. Mokry jest też mój kark i czoło, a za chwilę mokra będzie cała głowa, gdy wyleję na nią butelkę wody, którą właśnie kupiłam. Gdy temperatura przekracza 40 stopni i wilgotność jest tak duża, że po wyjściu z hotelu okulary zaparowują, a sprzedawcy wydają resztę mokrymi banknotami, możesz być pewny, że jesteś w Dubaju.
Temperatura nie stanowi jednak problemu, gdy wokół masz morze i aquaparki, a ich w Dubaju nie brakuje. Legoland, tunel, w którym spływasz z dzieckiem przez gigantyczne akwarium z egzotycznymi rybami, woda w morzu tak słona, że możesz się na niej położyć i drzemać, bez konieczności pływania, żywe rekiny w centrum handlowym - to tylko kilka z licznych atrakcji, które oferuje Dubaj. Przyjeżdżając do tego miasta, czujesz się, jakbyś wkroczyła w baśniowy świat dziecka, gdzie wszystko jest największe, najszybsze, najnowsze. Dziecięce marzenia o dzikich zwierzętach stają się rzeczywistością w Green Planet, pływanie z delfinami oferuje Atlatis the Palm, a Bujh Kalifa wzniesie was ponad chmury na 124 piętro!
Wyjrzyj za okno – pada? A teraz przeczytaj tekst do końca i zobacz, jak jest właśnie w Dubaju. Wiesz, że wystarczy niecałe 6 godzin byście się tam znaleźli?
Jak wygląda podróż z dzieckiem do Dubaju?
Choć ja uwielbiam podróżować samolotami, moje dzieci nie są fanami długich lotów. Wiele rodzin obawia się pokonywania tej odległości. Ja również. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Do Dubaju bowiem bezpośrednie loty oferuje Emirates Airline. Trwają one 5 godzin i 40 minut, to zdecydowanie krócej niż sobie wyobrażałam. Lecicie jednym z największych samolotów na świecie. Łóżeczka dla małych dzieci, dla starszych konsole do gry, najnowsze hity filmowe i liczne upominki. Mogę się przyznać, że ani ja, ani moja córka nie sięgnęłyśmy nawet do książek, które miałyśmy w pleckach, nie zmrużyłyśmy też oka, bo ilość atrakcji była tak liczna, że ponad 5 godzin minęło niczym godzina.
Co zwiedzić w Dubaju?
Jest kilka miejsc, które odwiedza każdy, kto po raz pierwszy znalazł się w Dubaju (za każdym kolejnym razem też do nich wraca).
Bujh Kalifa
O najwyższym budynku świata nie ma co dużo mówić. To trzeba zobaczyć! Widzieliście Mission Impossible 4? Jedna z akcji rozgrywa się właśnie na Bujh Kalifa. Tom Cruise chodzi po zewnętrznych ścianach budynku, który ma 828 metrów wysokości! Zapewniamy, że widok ze 124 piętra zapamiętacie do końca życia!
Żeby się tam dostać wjeżdżacie windą, która pokonuje 16 metrów na sekundę. Mimo prędkości wjazd jest komfortowy, niemal bezszelestny. 450 metrów nad ziemią świat wygląda zupełnie inaczej. Widok miasta pod nami jest kosmiczny. Zupełnie, jakby wylądowało się na innej planecie.
Bujh Kalifa to niezwykła budowla, która widoczna jest z odległości 95 km!
Dubai Mall
Zwiedzać centrum handlowe? Możesz zastanawiać się, po co to robić. Zacznijmy od wielkości pomieszczenia, która porównywalna jest do 50 boisk do piłki nożnej! Luksusowe sklepy zachwycą wiele kobiet, dla dzieci zaś zdecydowanie lepszą atrakcją są... rekiny. Jeśli widzieliście Afrykarium we Wrocławiu, to tu możecie spotkać podobne atrakcje w centrum handlowym.
W gigantycznym akwarium (przed które prowadzi tunel) pływają niezwykłe gatunki ryb, żółwi oraz rekiny. Znajdziecie tu też pingwiny i aligatory tak duże, że my byliśmy gotowi zakładać się, że nie są prawdziwe. Dobrze, że tego nie zrobiliśmy, bo byśmy przegrali.
Atlatis the Palm
Na to miejsce zarezerwujcie sobie kilka godzin, bo ilość atrakcji sprawi, że wcześniej z pewnością go nie opuścicie. Aguapark z delfinami, spływ pontonami, liczne wodne zjeżdżalnie, z których dwie przebiegają przez ogromne akwarium z rekinami! Tu również znajduje się najdroższy apartament na świecie (noc kosztuje 30 tysięcy dolarów), który wynajmuje np. Kim Kardashian, gdy przylatuje do Dubaju. Prowadzi do niego jedna winda, która zatrzymuje się w środku apartamentu (są w nim 3 sypialnie, 3 łazienki). Same pokoje nie skradły mojego serca (wolę minimalizm), ale widok z tarasów zapiera dech w piersiach.
Kurort obejmuje 46-hektarowy teren z siedemnastoma hektarami rozrywki w parku wodnym Aquaventure!
Aquaventure to plac zabaw z ponad 18 milionami litrów wody składający się z niezwykłych przejażdżek kaskadami, basenów ze słoną i słodką wodą, a także świątyni Ziggurat w stylu mezopotamskim o ponad 30 metrach wysokości, z której można zjechać na 7 zjeżdżalniach – dwie z nich prowadzą przez akwaria z rekinami.
Gdy zgłodniejecie możecie wybrać się do jednej z ponad 20 restauracji serwujących kuchnie całego świata, w tym te prowadzone przez najsłynniejszych szefów – Gordona Ramsaya, Nobu Matsuhisa oraz Georgio Locatellego.
W Laguna Ambassador znajdziecie 11 milionów litrów wody! Tu mieszka kilkaset gatunków morskich stworzeń, które możecie podziwiać.
Dolphin Bay - 4,5-hektarowy, nowoczesny ośrodek edukacyjno-ochronny dla delfinów, umożliwiający gościom spotkanie i kontakt z jednym z najbardziej charyzmatycznych zwierząt na świecie.
Green Palanet
To miejsce zapadnie nam na długo w pamięci. Jest to budynek, w którym stworzono warunki podobne do tych panujących w dżungli. Dzięki temu żyją tu leniwce, małpy, tukany. Zwierzęta nie są zamknięte w klatkach, leniwiec np.wspina się po poręczy, której trzyma się twoje dziecko – to dopiero przeżycie.
Niektóre zwierzęta ze względów bezpieczeństwa muszą być zamknięte, ale samo zobaczenie ich z bliska jest dla dziecka (i nie tylko dziecka) dużą atrakcją. Wśród nich są tarantule, mrówki zjadające żuki czy Jezus Chrystus - jaszczurka, która potrafi biegać po wodzie, stąd jej oryginalna nazwa.
Legoland
Chyba nie muszę nikogo przekonywać do odwiedzenia tego miejsca. Niewiarygodne budowle, a wśród nich najwyższa zbudowana z małych klocków Lego.
Wszystko jest ruchome, do niektórych można nawet wejść. Nasze serce skradli tenisiści, którzy naprawdę grają piłeczką. Oczywiście nie mogło też zabraknąć wodnej części Legolandu. Tu dzieci pływają na pontonach, na których można... budować z wielkich klocków Lego.
Są też liczne zjeżdżalnie dla tych mniej i bardziej odważnych. Przetestowałam większość z nich i szczególnie polecam taką, na której zjeżdża się na matach głową w dół.
Rajd na pustyni
Jeepy pędzące po pustyni w pogoni za zachodzącym słońcem? Tak, tak - jazda off road po piasku z postojem na pustyni, gdzie oglądacie zachód słońca. Czy może być coś piękniejszego?
Dołóżcie do tego podróż na wielbłądach i kolację w wiosce beduinów, gdzie mężczyźni palą sziszę, a beduinki robią kobietom i dzieciom tatuaże z henny. To punkt obowiązkowy wizyty w Dubaju!
Pora zobaczyć inny Dubaj - Suk
To, co widzieliście do tej pory to najnowocześniejsze miasto świata opływające luksusem. Nie obowiązuje w nim strój zakrywający kolana i ramiona, na każdym kroku spotykacie turystów. Pora zobaczyć inny Dubaj. Udajmy się z tej oazy luksusu do Old Town nad zatoką zwaną Creek. Wystarczy 1 dirham (odpowiada 1 zł) by zapłacić przewoźnikowi za transport na drugą stronę. Wodne taksówki zwane "abrami" są drewniane i przepełnione.
Z każdą sekundą 10-minutowego kursu szum eleganckiego miasta znika, zastępuje go odgłos modlitw z meczetów. Płynące z meczetów słowa przeplatają się z krzykami sprzedawców. Każdy próbuje ściągnąć na siebie uwagę turystów.
Woń perfum perfum miesza się z zapachem przypraw, co daje nieziemskie połączenie. To tu możesz kupić najdroższy na świcie zapach umo, tylko czy będziesz w stanie odgadnąć, który ze sprzedawców oferuje ci właśnie jego?
Choć pytam o umo, dostaję przy okazji propozycję kupna zapachu "Crazy love" (sprzedawca zapewnia, że mój mężczyzna nie wypuści mnie z łóżka), jak i takiego, który leczy bóle głowy i zatok. Tu znajdziesz zapach na każdą dolegliwość. Oczywiście za odpowiednia cenę. Pamiętaj jednak, by nie dać się nabrać i zbić ją przy najmniej o połowę. Nam udało się początkowe 150 dirhamów za kilka ml zbić do 50, ale negocjacje były zażarte. Choć z ceną sprzedawca mocno przesadzał tak każde słowo dotyczące trwałości perfum okazało się prawdą. Te oleiste ciecze pozostawiają aromat na skórze nawet przez 2 dni. Ich zapach zawsze będzie mi kojarzył się z Dubajem. Koniecznie też kupcie przyprawy, daktyle i słodycze z mleka wielbłąda.
Jaki hotel wybrać w Dubaju? Hotel Lapita - idealny dla rodzin z małymi dziećmi
Dzięki położeniu hotelu w samym sercu dzielnicy Dubai Parks and Resorts będziecie blisko wszystkich atrakcji, jakie oferują parki rozrywki. Z 504 pokojami, w tym 60 apartamentami i 3 willami, Lapita jest idealnym miejscem relaksu po dniu pełnym przygód i zabawy. Oferuje pięć punktów gastronomicznych, odkryte baseny, spa i klub zdrowia, a także zaplecze konferencyjne.
Mnie urzekła sala ślubna. Miałam rażenie, że znalazłam się w bajce Diseya. Romantyczna, przepełniona kwiatami, których kolory dobrano niezwykle skrupulatnie, aby stopniować nasilenie odcieni różu. To robi wrażenie!
Hotel Shangri-La- prawdziwa gratka dla dużych i małych
Podziwianie widoków miasta z basenu na 42 piętrze? Tutaj jest to możliwe. Shangri-La Hotel, Dubai zapewnia gościom luksusowe zakwaterowanie, różnorodną kuchnię i wyjątkową gościnność w samym sercu tego dynamicznego miasta. Znajduje się na Sheikh Zayed Road, 15 minut jazdy od lotniska w Dubaju. Hotel znajduje się naprzeciwko Dubai International Financial Centre (DIFC) i Burdż Chalifa, w pobliżu centrum handlowego Dubai Mall oraz popularnych plaż Dubaju. Każdy pokój oferuje niezwykłe widoki z wyrafinowanych wnętrz.
Podczas zameldowania wita gości specjalnie zamówione dzieło sztuki z niezliczonymi książkami w różnych językach, reprezentujące wielokulturowość Dubaju.
Życzyłabym wszystkim miłego i niezapomnianego wypoczynku w Dubaju, ale nie muszę tego robić, bo jestem przekonana, że taki właśnie będzie.