Halloween a dziecięca psychika
Halloween a dziecięca psychika Prawo autorskie: evdoha / 123RF Zdjęcie Seryjne
REKLAMA
Rzecznik Episkopatu zajął stanowisko w sprawie Halloween, o którym od wczoraj zrobiło się głośno w mediach. To, że promocja kultury śmierci może młodych ludzi popychać w stronę magii, nie jest niczym nowym. Ciekawe jednak wydaje się szukanie poparcia w badaniach psychologicznych. Przypomnijmy słowa księdza.
KS. PAWEŁ RYTEL-ANDRIANIK
Rzecznik Episkopatu Polski

Ponadto badania psychologiczne wykazują, że mali uczestnicy tej zabawy mogą odczuwać później lęki lub mieć nocne koszmary związane z duchami, zjawami i upiorami, za które są przebierani.

Katarzyna Kucewicz psycholog, psychoterapeutka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN poinformowała nas, że rzeczywiście o takich badaniach pisało w 2005 roku Live Science, choć nie wiemy, czy właśnie je ksiądz miał na myśli.
Badania dotyczyły 6 i 7-latków, przeprowadziła je psycholog Cindy Dell Clark w Filadelfii. Jej wniosek był jeden - większość rodziców nie docenia, jak straszne może być Halloween dla małych dzieci. Clark napisała w czasopiśmie antropologicznym Ethos: "To uderzające, że w Halloween motywy związane ze śmiercią są przeznaczone dla dzieci, kiedy na co dzień dorośli regularnie przed nimi chronią". Z drugiej strony w wypowiedzi dla LiveScience czytamy słowa Clark: „Halloween stanowi również okazję dla dorosłych, by stawić czoło często niewygodnym tematom, takim jak śmierć”.
Jak więc jest z tym Halloween?
Psychologowie dziecięcy zazwyczaj ostrzegają rodziców, że strach przed niektórymi aspektami Halloween może być zbyt duży dla najmłodszych i doradzają dorosłym, aby uważnie obserwowali dzieci i tłumaczyli im, co jest realne, a co nie.
Katarzyna Kucewicz
psycholog, psychoterapeuta Ośrodek Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN

Wszystko zależy od wieku dziecka i od tego, jak rodzice zaznajomią je z tematem. Halloweenowe kostiumy mogą przestraszyć, gdy dziecko nie będzie rozumiało, co tak naprawdę się dzieje, co jest fikcją, a co prawdą i np. będzie odnosiło przebranie do potworów z gier, książek czy filmów.

Jeśli dziecko dobrowolnie założy kostium, to ten go nie przestraszy, bo dziecko szybko uczy się odróżniać „ja” od „ty”, a więc nie przestraszy się samego siebie. Chyba że kompletnie nie rozumie kontekstu, nikt mu tego wcześniej nie opowie, tylko np. pomaluje mu twarz - to może być stresujące dla dziecka. Dzieci lubią jasne, klarowne sytuacje (tak jak dorośli!) wiec dobrze jest przedyskutować temat. Czasami Halloween to dla malucha pierwsze zetknięcie z tematem śmierci. Warto być tu ostrożnym.

Co roku patrzę na pomalowane twarze dzieci stojących z torbami na progu mojego domu. Widzę ich radość, nie strach. Czy będą miały lęki nocne, bo zobaczyły kolegę przebranego za ducha? Czy pomalowana dziecięca twarz jest straszniejsza niż widok śmierci i strachów przedstawianych np. w bajkach dla dzieci? A może dziecięce koszmary powoduje coś zupełnie innego?
źródło: livescience