"Przeczytaj to do końca — zmieni twoje życie" - zapewnia blogerka. Poznajcie historię Tomka
Redakcja MamaDu
27 października 2017, 14:25·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 października 2017, 14:25
Jak historia 25-letniego Tomka, któremu robi się słabo w kolejce w Biedronce, skłania ludzi do zmiany myślenia o ciężarnych? Okazuje się, że blogerka znalazła sposób, by przemówić ludziom do rozsądku.
Reklama.
Problem z ustępowaniem miejsc ciężarnym wciąż ma zbyt wiele osób. Nie przemawiają do nich argumenty związane ze zdrowiem przyszłej mamy i płodu.
Blogerka parentingowa (mamaginekolog) postanowiła więc nie silić się na kolejne zdrowotne argumenty, które powtarzano już miliony razy. Wymyśliła sposób na przemówienie do ludzkiej wyobraźni. Opisała historię 25-letniego Tomka, który z dnia na dzień zaczyna odczuwać pewne dolegliwości.
Tomek - lat 25
Zaczęło się od uczucia zmęczenia i tycia. Z czasem dochodzą kolejne problemy zdrowotne: „Tomkowi wciąż chce się siku - aż chłopaki z pracy się z niego śmieją, że to wszystko przez to, że pije za dużo piwka. Tomkowi wcale jest nie do śmiechu, bo on doskonale wie, że od kilku miesięcy ani piwka, ani innego alkoholu nie tknął. Lekarz mu zakazał”.
Blogerka opisuje sytuację, w której Tomkowi podczas stania w kolejce w Biedronce zrobiło się słabo, ale „głupio mu było przed resztą klientów, więc w końcu zostawił zakupy i na kolacje dla pocieszenia zjadł tabliczkę czekolady”. Problemy ze snem, z utrzymaniem równowagi, zawroty głowy utrudniają mu codzienne funkcjonowanie.
Tomek wcale Tomkiem nie jest
Czytając historię młodego chłopaka, można zacząć mu współczuć. Wtedy autorka przechodzi do meritum: „Bo Tomek wcale Tomkiem nie jest — ma na imię Ania i jest w połowie zupełnie prawidłowej ciąży. Teraz przeczytajcie to jeszcze raz wiedząc - że to wszystko objawy najnormalniejszej ciąży. Czy jeszcze Tomku, Sebku i Maćku - dalej nie wiesz, dlaczego masz ustąpić miejsca Ani w kolejce czy w tramwaju?”
Mamaginekolog, czyli ginekolożka Nicole Sochacki-Wójcicka kończy swój wpis apelem: „Bądź życzliwy dla kobiety ciężarnej. Zgadzasz się? Puść ten tekst w świat!”.