"Tak, to mała rzecz, ale kiedy zdajesz sobie sprawę, że twoje dziecko patrzy na to codziennie rano, jak miliony dzieci…". Postać jednego z bohaterów na kartonowym pudełku wywołała niesmak wielu osób. Sprawę nagłośnił twórca scenariuszy komiksów Marvela.
Twórcy rysunku, który znalazł się na opakowaniu płatków firmy Kellogg, z pewnością chcieli dobrze. Rzeczywiście ludziki w kształcie płatków żwawo biegające po supermarkecie, brojące i wykorzystujące niespożytą energię (w końcu po dobrym posiłku ma się dodatkowe moce) przyciągają spojrzenia najmłodszych. Żółto-czerwona kolorystyka, mnogość postaci i psikusów sprawia, że dziecko sięga po takie opakowanie, co dla rodziców jest wygodne, bo dziecko w sklepie ze skupieniem śledzi losy żółtych bohaterów, a oni mogą szybciej kupić potrzebne rzeczy. I wszystko byłoby idealnie, gdyby nie jedna postać, która według niektórych utrwala niedopuszczalne wzorce i skrupulatnie utwierdza dzieci w przekonaniu, że ludzie dzielą się na lepszych i gorszych, a kolor skóry warunkuje, jaką kto może wykonywać pracę.
Tak, chodzi o brązowego ludzika, który pośród całej rzeszy rozbrykanych i wypoczywających płatków, wykonuje swoją pracę. I nie ma nic złego w zawodzie sprzątacza, praca jak każda inna. Wyróżnienie jednak kolorem jedynej pracującej postaci z tłumu i umieszczenie jej na opakowaniu płatków, na które patrzą miliony dzieci, może właśnie negatywnie wpływać na ich postrzeganie świata. No bo „czarni” są od brudnej roboty, nieprawdaż? Takie przemycanie informacji jest szybko przyswajane przez dzieci i uznają to za oczywistość. Po co więc od małego przekonywać ich, że takie podziały mają i będą miały miejsce? Skoro chcemy walczyć z rasizmem, zacznijmy edukować dzieci już od małego.
Saladin Ahmed, pisarz fantasy i twórca scenariuszy komiksów Marvela zapytał na Twitterze, dlaczego tylko jeden płatek kukurydziany na opakowaniu jest w ciemnym kolorze i czy producent chce w ten sposób uczyć dzieci rasizmu.
Temat został szybko skomentowany przez firmę Kellogg. Obiecano, że grafika zostanie poprawiona i nowe pudełka niedługo pojawią się w sklepach. Choć firma deklaruje, że absolutnie nie miała intencji, by w jakikolwiek sposób podkreślać różnorodności i obrażać nikogo, jest to zastanawiające, że nikt z firmy nie zwrócił na to wcześniej uwagi.