Fot. materiały prasowe
Reklama.
Tym bardziej, że ten odzieżowy dylemat urasta do rangi poważnego problemu, gdy skonfrontujemy go z pewnym faktem. Mianowicie takim, że kapryśna pogoda staje się nieocenionym sojusznikiem przeziębień i wszelkiej maści infekcji, które w drugim półroczu ''łapią'' nasze pociechy. Huśtawka temperatury, raz ciepło, innym razem zimno, chlapa, po której nagle wstaje słońce. Wszystko to tworzy warunki sprzyjające atakom zarazków, na które podatni są zwłaszcza najmłodsi. Jak w takim razie ubrać malucha, aby zadbać zarówno o jego zdrowie, jak i wygodę?
Z jednej strony dziecko musi mieć ciepło, z drugiej lekko. Stąd metoda na cebulkę (złożony z kilku warstw ubiór pomyślany tak, aby w zależności od zmiany pogody można było szybko zdejmować lub zakładać jego części) musi uwzględniać dobór garderoby wykonanej z materiałów trzymających ciepło, ale lekkich na tyle, by zapewnić ochronę przed przegrzaniem. Kombinację jednego z drugim znajdziemy m.in. w jesienno-zimowej kolekcji przygotowanej przez Endo, odzieżową markę, która słynie z ozdabiania ubranek sympatycznymi i ekologicznymi nadrukami.
logo
Fot. materiały prasowe

Zaczynając od najbardziej zewnętrznej warstwy, postawmy na puchatą kurtkę z kapturem i wydłużanym tyłem tzw. parkę. Obszyty futrem kaptur niech będzie odpinany, z kolei dobrze, aby futerko typu baranek znalazło się w podszewce. Taka wszyta w korpus podszewka pozwoli zachować komfortową temperaturę, a jednocześnie będzie bardzo przyjemna w dotyku. Dodatkowym atutem będą odblaskowe naszywki, które przy zmiennych warunkach atmosferycznych ułatwią widoczność spacerującego w chłodniejsze dni malucha.
logo
Fot. materiały prasowe

Pod kurtką sprawdzi się uszyta z wysokogatunkowej bawełny bluza z długim zakończonym ściągaczem rękawem, ewentualnie na bardziej eleganckie okazje – bawełniana koszula z podwijanym rękawem. Najbliższą ciału warstwą cebulki niech będzie u chłopca koszulka z długim reglanowym rękawem, a w przypadku dziewczynki – bufiasta bluzka lub tunika z falbanką. Grunt, by strój łączył funkcję ocieplającą z wygodą podczas zabawy w przedszkolu czy na lekcji w szkole.
Co z okryciem dolnej części ciała? W szafie chłopca nie może oczywiście zabraknąć klasycznych jeansów z regulacją obwodu pasa, nie zaszkodzi też zaopatrzyć ją w dzianinowe spodnie dresowe typu baggy, które wbrew pozorom nie nadają się tylko jako strój na zmianę do zajęć WF-u, ale także stanowią modny element dziecięcego ubioru do noszenia na co dzień. Na dokładnie taki sam zakup możemy zdecydować się, kompletując jesienno-zimową szafę dziewczynki, uzupełniając jednak ten zestaw legginsami oraz tiulową spódniczką w parze z rajstopami.
Dzieci, tak samo jak dorośli, infekcje łapią od stóp, dlatego nie wolno zapominać o odpowiednich skarpetach i obuwiu. Na chłodniejszą porę roku stopki zamieńmy na dłuższe skarpetki, które ogrzewają także kostki, a gdy zimno daje się we znaki, skorzystajmy z takiego ''ocieplacza'', jak rajstopy noszone przez chłopców i dziewczynki. Przy ulewnym deszczu niezastąpione okażą się wykonane z elastycznego tworzywa kalosze z możliwością regulacji sznureczkiem (aby do środka nie dostała się woda) oraz antypoślizgową podeszwą. Przy bardzo niskich już temperaturach potrzebne będą też chroniące przed wychłodzeniem czapeczki, szaliki lub kominy oraz rękawiczki.
logo
Fot. materiały prasowe

O tym, z czego powinna składać się kolekcja idealna na kapryśną aurę towarzyszącą nam w ostatnich miesiącach tego roku, możemy dowiedzieć się, śledząc na bieżąco wskazówki i trendy na stronie internetowej Endo. Producent dziecięcej odzieży trzyma rękę na pulsie i regularnie aktualizuje ofertę, dopasowując ją do trwającego lub zbliżającego się sezonu.

Artykuł powstał we współpracy z Endo