Czasem opadasz z sił. Liczenie do dziesięciu nie wystarcza – chcesz rzucać talerzami, krzyczeć, płakać i uciec jak najdalej, nie mówiąc nikomu, dokąd się wybierasz. Każda mama zna to uczucie – bezsilność. Gdy pojawia się bezsilność, może pojawić się coś jeszcze, coś, co zniszczy każdą więź: skamieniałe serce.
Nigdy nie usłyszysz "dziękuję"
Meg Marie Wallace, matka pięciorga dzieci, wie, że bycie rodzicem jest trudne i wymaga poświęceń. Meg przypomina o jednej rzeczy, o której powinna pamiętać każda matka: żadna rodzina nie jest z tytanu i bardzo łatwo ją zniszczyć. Swoim zachowaniem.
Co oznacza skamieniałe serce?
Skamieniałe serce oznacza: wiarę, że częste wybuchy złości i agresją są normalne dla każdej mamy; skupianie się na zasadach i obowiązkach, zamiast na pokazaniu dzieciom, że są kochane; unoszenie się dumą; karcenie dzieci; wyzywanie; usprawiedliwianie swoich złych zachowań zdaniem „były niegrzeczne i zasłużyły”; marnowanie czasu na porównywanie swojego domu do innych; niesłuchanie rad; reagowanie złością, gdy ktoś wytyka błąd; oczekiwanie od dzieci, że będą umiały przepraszać i przyznawać się do błędów, gdy ty nigdy tego nie robisz; skupianie się na posiadaniu racji niż dojściu do kompromisu; szukanie przyczyn niewłaściwego zachowania u dzieci w podręcznikach, zamiast przyjrzenia się własnym słowom i czynom; mówienie „robię, co w mojej mocy”, by usprawiedliwić swoje porażki; tłumaczenie swoich błędów słowami „to tylko dzieci, nie zrozumieją”; traktowanie innych z góry; pokazywanie swoim dzieciom, że zajmujesz się nimi dlatego, że musisz; wiara, że tylko dzieci popełniają błędy; zapominanie, że problemy dzieci są twoimi problemami.
Choć lista jest długa, nie ma końca – każda mama może do niej coś dopisać.
Aby tego uniknąć, nie wystarczy być. Trzeba ciężko pracować nad sobą i swoimi emocjami. Trzeba być dla dzieci ostoją i przyjaciółką, trzeba słuchać ich, dbać o nie, otaczać je miłością, ciepłem i zrozumieniem. Tylko wtedy rodzina przetrwa.
Bycie rodzicem jest trudne. Opiekowanie się małymi ludźmi bez dnia wolnego jest trudne. Żeby tego było mało, nigdy nie usłyszysz „dziękuję”.
Zapewniam cię, jest jedna rzecz, która niszczy twój dom. Nie, nie chodzi o brudne podłogi, rozsypany pokarm dla rybek, spóźnianie się na każde zajęcia dodatkowe czy zlew pełen brudnych naczyń. Jedną rzeczą, która niszczy każdą relację, jest skamieniałe serce.