„Po co medycynie świeże łożysko i pępowina naszych dzieci!? Jako były lekarz pragnę co nieco wyjawić: istnieje na szpitalnych oddziałach położniczych cicha, nieoficjalna zasada: należy od razu przeciąć pępowinę. A tego kategorycznie czynić nie wolno” – czytamy we wpisie na profilu Zawodowy Polak na Facebook. O ile można się zgodzić ze stwierdzeniem, że pępowiny nie powinno się przecinać zaraz po porodzie, bo odczekanie kilku minut może pozytywnie wpłynąć na odporność i zdrowie dziecka w przyszłości, to kolejne części postu mogą wzbudzać wątpliwości.
Jeśli od razu odciąć pępowinę to niemowlę nie otrzyma swojej niezbędnej krwi! A krew z łożyska zawiera naturalne substancje odpornościowe i obronne dla tego dziecka. A więc jeśli pępowina jest przecinana od razu, to umyślnie pozbawia się dziecko naturalnej odporności! PO CO? Takie dziecko pozbawione naturalnej ochrony najprawdopodobniej będzie miało problemy ze zdrowiem, a więc "medycyna" będzie mogła "wcisnąć" rodzicom tego dziecka szczepionki, tabletki, mikstury, maści albo operacje. Im więcej niezdrowych ludzi i dzieci tym więcej pacjentów – klientów ma "medycyna". Nic osobistego – po prostu biznes...
Pępowinę można przeciąć nie prędzej jak po godzinie po narodzeniu... Ale "lekarze" nie myślą o tym – oni wolą pod "wiarygodnymi" pretekstami wykonać wszystko jak najszybciej... Biznes medyczny bardzo chce, aby pępowina i łożysko pozostało świeże.
W Polsce nie ma jednoznacznych zasad określających czas odcięcia pępowiny. Zaleca się, by odciąć ją dopiero po ustaniu jej tętnienia. Niestety, często robi się to zbyt szybko, nawet po 15 sekundach od przyjścia dziecka na świat. W takich przypadkach rzeczywiście do organizmu dziecka nie przedostaje się wiele cennych składników odżywczych. Nie trzeba jednak czekać aż godziny, jak zaleca autor wpisu na profilu Zawodowy Polak, żeby noworodek odczuł pozytywny wpływ późnego odpępnienia.
Może cię zainteresować także: Im później odcięta pępowina, tym dzieci rozwijają się lepiej – dowodzą naukowcy