Bezpieczna bajka dla twojego dziecka? Poznaj 3 ważne kryteria

Podczas wspólnego oglądania starajmy się wyjaśniać dziecku, kto w bajce jest kim, co się w danej chwili wydarzyło, dlaczego tak się zadziało i patrzymy na jego reakcje, nazywając je. Dzieci często się smucą, złoszczą, czy też wywołują u nich silny lęk sceny, które dla nas dorosłych wcale nie wydają się takie być. Warto być wtedy obok, by móc odpowiednio zareagować: „widzę, że Cię wystraszyło to, jak piesek szczekał na pana”, czy „zasmuciłeś się tym, że ptaszek nie mógł pofrunąć”. Nasza obecność przy nich pozwoli na zadbanie o bezpieczeństwo emocjonalne maluszka.

Co to oznacza? Żadnej przemocy na ekranie, zarówno fizycznej (wszelkie walki i bijatyki bohaterów), jak i słownej. Dlatego ważne jest, by rodzic czy opiekun świadomie wybierał bajki, które ma oglądać dziecko. Należy kierować się tempem akcji, dynamiką, ilością elementów w danej scenie, czy też natężeniem kolorów.

Dużą przewagę nad bajkami telewizyjnymi mają te na płytach DVD. Warto je wybierać choćby dlatego, że dzięki nim mamy 100% kontroli nad treścią, którą ogląda nasze dziecko. Nie musimy się obawiać, że nagle oczom malca ukaże się jakaś nieodpowiednia reklama czy przerażający filmik, jak dzieje się to czasem, gdy odtwarzamy je np. na YouTube. Bajki na DVD umożliwiają nam też wielokrotne powroty do ulubionych przez dziecko fragmentów filmu czy odcinka, a doskonale wiemy, jak dzieci lubią powtarzalność (np. gdy każą sobie czytać ciągle jedną bajkę na dobranoc).

Starajmy się, aby bajki przekazywały wartości, uczyły zachowań, pokazywały świat. Wówczas stają się nośnikiem wiedzy, edukują i bawią.

Kolejnym przykładem odpowiedniej bajki jest „Dzień, w którym Heniś poznał…”. Ona również jest dedykowana przedszkolakom, a nawet dzieciom młodszym. Tu główny bohater Heniś w każdym odcinku spotyka coś lub kogoś nowego (zegar, księżyc, wielorybicę, mikroskop czy np. gitarę). Dzięki tym spotkaniom może dowiedzieć się o danej rzeczy wielu ciekawostek w zabawny, przystępny sposób. Oczywiście w każdym odcinku Heniś zamienia się też w jakąś postać, jak astronauta, czy piosenkarz, aby wspólnie z bohaterami danego odcinka rozwiązywać napotkane trudności. Atutem tej serii jest oryginalna kreska, która przypomina nieco dziecięce rysunki. Podobnie język, jakim posługują się bohaterowie, dostosowany jest do możliwości odbioru nawet przez najmłodsze dzieci 1+, co zostało docenione przez jury prestiżowych festiwali – animacja zdobyła prestiżowe nagrody Pulcinella (Best European Work, Wenecja) oraz IFTA (Best Animation, Irlandia).

Warto też zwrócić uwagę na bajki o Bingu, które cieszą się ogromną popularnością w Wielkiej Brytanii, a w Polsce pojawią się na DVD od 18 października. Bing to sympatyczny, ciekawy świata trzyletni króliczek. W każdym odcinku Bing wraz z przyjaciółmi Sulą i Pando oraz kuzynami Koko i Charliem muszą poradzić sobie z jakąś typowo dziecięcą czynnością. Radą i pomocą służy im mądry opiekun Flop. Mimo dobrych chęci, bohaterowie popełniają wiele błędów właśnie i na ich podstawie uczą się, jak radzić sobie z emocjami. Twórcy serialu postawili sobie za cel wierne odmalowanie hałaśliwego, radosnego i chaotycznego świata przedszkolaka. Jednocześnie starali się podkreślić intensywność emocji, z jakimi maluch musi sobie radzić w pierwszych latach życia. Największym atutem tej produkcji jest fakt, że przemawia nie tylko do dzieci, lecz także do ich opiekunów. Przybliża widzom całą gamę zachowań przedszkolaka i przeżywanych przez niego „mikrodramatów”, zachęca rodziców do wspierania swoich maluchów oraz namawia, by porzucili perfekcjonizm i traktowali z większą wyrozumiałością również siebie samych.

Takie właśnie bajki są dla maluchów tym, czym filmy animowane powinny dla nich być: oknem na świat rozbudzającym ciekawość. Dostarczają cenną wiedzę, uczą pozytywnych zachowań. Miffy i Bing niosąc pomoc oraz wsparcie swoim przyjaciołom, uczą dzieci otwartości i życzliwości dla innych. Heniś nigdy nie zapomina o słowach „dzień dobry”, „proszę”, „dziękuję”. Pamiętajmy zatem, że wszystko jest kwestią świadomego wyboru. Dlatego dbajmy o to, jakiego rodzaju treści i obrazy pokazujemy dziecku i przede wszystkim, jaka jest ich jakość, tak by filmy animowane były wsparciem i sojusznikiem w rozwoju naszych dzieci.