Kupiliście wyprawkę dla przedszkolaka? To niezgodne z prawem
Blok techniczny, kredki, nożyczki, ryza papieru, plastelina i pędzelki, teczki, temperówki, gumki i bibuła – to przedmioty potrzebne dzieciom w codziennej pracy i nie zaskakuje nikogo, że trzeba je zakupić na początku każdego roku szkolnego. Lista potrzebnych produktów szkolnych jest naprawdę długa i zakupienie wyprawki przedszkolnej to koszt od 120 zł wzwyż. Pytanie jednak, kto ma wydać na to pieniądze?
Większość rodziców deklaruje, że to oni kupili wyprawkę dla przedszkolaka. MEN jednak w odpowiedzi na nasze zapytanie odnośnie tego, kto powinien ponieść koszty z tym związane, twierdzi, że jest to niezgodne z prawem. To przedszkole ma obowiązek zapewnić wszystkie niezbędne dzieciom przedmioty.
Rodzice nie muszą, więc czemu płacą?
Dlaczego tak wielu rodziców donosi nam, że w placówkach, do których uczęszczają ich dzieci, nadal to rodzice ponoszą odpowiedzialność za wyprawkę przedszkolną? Jeden z dyrektorów warszawskiego przedszkola wypowiedział się anonimowo, tłumacząc sytuację brakiem wystarczających środków, by zakupić wszystkim dzieciom potrzebne materiały. Zakazywanie rodzicom pomocy w tej kwestii może nawet według niego uniemożliwiać sprawne funkcjonowanie przedszkola.
W niektórych placówkach poproszono rodziców o "wsparcie rzeczowe", by uniknąć problemów z przepisami. Pieniędzy bowiem brak, tak samo, jak jednolitych przepisów.
Teoretycznie przepisy są jasne i to dyrekcja ma obowiązek zapewnić środki na zakup wyprawki. Tylko skąd oni mają je pozyskiwać, czy od gminy, od samorządu, czy bezpośrednio z budżetu państwa?
Reasumując, sytuacja jest niezwykle trudna. Przedszkola teoretycznie powinny same zorganizować potrzebne dzieciom przybory, tyle że nie mają na to wystarczających funduszy. A rodzice, choć nie mają obowiązku, posłusznie idą do sklepów, bo albo nie wiedzą o zakazie obarczania ich takimi kosztami, albo znają sytuację przedszkola i sami z własnej woli chcą wspomóc placówkę.
Łukasz Trawiński, Wydział Informacji – Rzecznik Prasowy
dla Mama:Du
W odpowiedzi na Pani pytanie uprzejmie wyjaśniam, że rodzic nie ma obowiązku przynoszenia do przedszkola lub szkoły artykułów higienicznych i biurowych itp. O te materiały powinien zadbać organ prowadzący. Przypomnę, że edukacja dzieci 6-letnich w przedszkolach publicznych jest bezpłatna. Od 1 stycznia 2017 roku zniesiona została możliwość pobierania przez organ prowadzący opłat za pobyt dziecka w wieku 6 lat w publicznej placówce wychowania przedszkolnego. Ma to związek z tym że sześcioletni uczniowie uczęszczający do przedszkoli, oddziałów przedszkolnych i innych form wychowania przedszkolnego objęci zostali subwencją oświatową. Rodzic opłaca jedynie wyżywienia dziecka.
Departament Informacji i Promocji Ministerstwo Edukacji Narodowej
źródło: men.gov.pl
Wyprawka
Za działanie przedszkola, w tym zagwarantowanie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki, w tym zapewnienie m.in. środków higieny osobistej, artykułów biurowych, zabawek odpowiada organ prowadzący. Nie jest to rolą rodziców. Pobieranie dodatkowych opłat na zakup kredek i innych przyborów – tzw. „wyprawki” jest niezgodne z prawem.
Rodzic powinien jedynie wyposażyć dziecko w przybory pozwalające na utrzymanie higieny osobistej np. buty na zmianę, chusteczki higieniczne, szczoteczkę i pastę do zębów. Osobą odpowiedzialną za właściwą organizację pracy przedszkola, w tym również zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu dzieci w przedszkolu, jest bezpośrednio jego dyrektor.
Departament Informacji i Promocji Ministerstwo Edukacji Narodowej