Reklama.
Myślałyście, że to nieprzespane noce i marudne dziecko was zamęczają? Nic bardziej mylnego.
Może cię zainteresować także: Potraficie zgnoić matkę, bo śmiała powiedzieć, że jest zmęczona. Zostawcie nas w spokoju!
Pewnego dnia jechałam z mężem samochodem. Wracaliśmy od moich rodziców, u których zostawiliśmy dzieci. Mieliśmy kilka godzin dla siebie, jakieś zakupy, obiad na mieście. W pewnej chwili mąż zapytał mnie – o czym tak rozmyślasz. Speszyłam się i powiedziałam – zastanawiam się, czy dałam dzieciom czapeczki, gdyby dziadkowie chcieli iść z nimi na spacer. To była jednak tylko część prawdy. Bo w rzeczywistości myślałam o…
Zanim dojedziemy do sklepu, muszę zrobić listę zakupów. Muszę też sprawdzić pocztę, może trzeba coś dokupić do szkoły. Nie mogę zapomnieć o warzywach, dziewczynki chciały zupę pomidorową. A i koniecznie muszę kupić młodszej skarpetki w kolorze zielonym na szkolne przedstawienie.
Rety nie odwołałam wizyty u lekarza. Zaraz zadzwonię. Cholera znowu zapomniałam przed wyjściem z domu wywiesić mokre pranie. No i oddać żelazko do czyszczenia. Jak tylko pojadę z żelazkiem, zajrzę do Magdy, pomoże mi kupić farbę do włosów, mam straszne odrosty. Znowu złamałam paznokieć, ciekawe, kiedy uda mi się zapisać na manicure. Nie w środę nie mam czasu, może sobota. Kurczę, minęła już godzina, a ja nic nie załatwiłam. Wszędzie te kolejki.
No dobra, odbiorę jeszcze pranie i wyślę paczkę. Nie mogę zapomnieć o prezentach na urodziny, wpadnę też po świeczki. Kurczę, strasznie już tęsknię za moimi dziewczynkami. Najchętniej już bym po nie pojechała. Odbieram telefon w locie i mówię, kochana nie teraz walczę z zakupami. Co zrobił? No dobra, mów…
Mój mąż wie tylko o ułamku tego, co siedzi w mojej głowie. Wie, że jestem zakręcona i mam masę na głowie, ale nie zdaje sobie sprawy, że umysł kobiety pracuje na takich obrotach jak chomik biegający w kołowrotku. My nigdy nie przestajemy myśleć, planować, roztrząsać, decydować. To jest właśnie główna przyczyna naszego zmęczenia, a brak snu tylko pogłębia sprawę. Matkom wydaje się, że muszą wszystko przewidzieć i zaplanować same, bo nikt nie jest w stanie zrobić tego lepiej od nich, więc pracują umysłowo więcej i ciężej niż ktokolwiek.
Nie pozwalamy sobie na chwilę odpoczynku, bo nie umiemy tak po prostu wyłączyć naszych mózgów. Jesteśmy jak rozpędzone maszyny, które nie potrafią wyhamować. Oto sekret naszego nieustannego zmęczenia, którego mężczyźni nie potrafią zrozumieć.