
Kofeina to sympatomimetyk, który pobudza ośrodkowy układ nerwowy wywołując reakcję podobną do nadmiaru adrenaliny. Dzięki temu stajemy się pobudzeni, bardziej skoncentrowani, poprawia się nasz refleks i zmniejsza się zmęczenie psychiczne.
Nadmiar kofeiny może prowadzić do bezsenności i zmęczenia, a tym samym do sporego obciążenia organizmu. Ciągłe jego pobudzenie sprawia także, że stajemy się nerwowi, bardziej wrażliwi na bodźce, a tym samym podatni na stres . Ten ostatni z kolei może prowadzić do zaburzeń owulacji, będących efektem nadmiaru prolaktyny uwalniającej się w stresujących sytuacjach.
Nadmiar kofeiny w połączeniu z fatalną dietą, paleniem papierosów, siedzącym trybem życia i stresem może wywołać stres oksydacyjny. Jest to stan, w którym ilość szkodliwych wolnych rodników w organizmie jest większa niż przeciwutleniaczy. Takie zachwianie równowagi u kobiet może doprowadzić m.in. pogorszenia jakości komórek jajowych, zmniejszenia liczby jajeczek, zaburzeń odżywienia błony śluzowej macicy, problemów z zagnieżdżeniem się zarodka.
Jeśli już w naszej diecie obecna jest kofeina, zwracajmy uwagę na produkty, które mogą ją dodatkowo zawierać. Jeśli pijemy kawę, odstawmy czekoladę i herbatę. Jeśli sięgamy po puszkę coli, zrezygnujmy tego dnia z kawy lub herbaty. Całkowicie z diety wyeliminujmy napoje energetyczne. Im mniej kofeiny pod różną postacią trafi do naszego organizmu, tym mniejsze ryzyko jej negatywnego oddziaływania.