W rodzinnym zwiedzaniu chodzi o to, by spędzić czas wspólnie. Aby doświadczać tego samego w tym samym czasie i w ten sposób budować wspomnienia. Dlatego zarówno dorośli, jak i dzieci podczas zwiedzania słuchają tej samej treści. Oczywiście napisanie scenariusza dla odbiorcy międzypokoleniowego to trudna sztuka. Kluczem jest język – powinien być prosty i komunikatywny, ale w żadnym wypadku infantylny. Nie bez znaczenia jest też dobór treści. Aby nie spowodować poczucia przesytu, muszą pojawić się w niej odniesienia zarówno do wiedzy ogólnej, powszechnej, jak i do faktów potencjalnie nieznanych ani przez dziecko, ani przez rodzica. Dzięki temu także dorośli poczują, że dowiedzieli się czegoś nowego i wartościowego.
Artykuł powstał we współpracy z Movitech.