Niewątpliwie są dzieci, których marzenia nie do końca pokrywają się z możliwościami. Gdy startują w konkursach, czasem są bardzo zaskoczone, gdy jurorzy im mówią, że występ nie był wcale tak wspaniały, jak zapowiadały. Dla niektórych młodych osób jest to ogromny dramat, po którym bardzo często zniechęcają się do kolejnych występów. Są też tacy, którzy głęboko przeświadczeni o własnym talencie, niewiele sobie robią z krytyki dorosłych i wytrwale szukają sposobów, by spełniać marzenia.
Ta mała dziewczynka, Angelica Hale zdaje sobie sprawę z daru, jaki posiada, więc choć z nutką nieśmiałości, to jednak dumnie oświadcza, że jest przyszłą Whitney Houston. Posłuchajcie jej śpiewu i oceńcie sami.