
Niezależnie od tego, czy przed ciążą odżywiałaś się częściej hamburgerami z frytkami, czy rybami z duszonymi warzywami, przez najbliższe dziewięć miesięcy zawartość codziennego menu powinna być dla ciebie priorytetową sprawą. Bardziej lub mniej chlubną przeszłość oddziel grubą kreską, bo teraz czas trzeba poświęcić na research, który odpowie na pytanie – co jeść, aby rozwijającemu się pod twoim sercem maleństwu przez te trzy kwartały żyło się jak pączkowi w maśle?
Właścicielka poradni dietetycznej "celcal dietetyk", członkini PSD i PTD
Bardzo błędne jest przekonanie, że w ciąży je się za dwoje. Zwiększone zapotrzebowanie energetyczne w czasie ciąży nie jest duże. W pierwszym trymestrze nie zmienia się w ogóle, w drugim o 360 kcal, a w trzecim o 475 kcal w stosunku do zapotrzebowania sprzed ciąży. Te 400 kcal to nie jest dużo, bo jedynie 2 kanapki więcej. Dlatego nie należy kłaść nacisku na ilość pożywienia, ale na jego jakość, po to, by pokryć zapotrzebowanie na składniki mineralne oraz witaminy. Poza alkoholem i surowym mięsem nie ma potrzeby eliminowania jakichkolwiek produktów “tak na wszelki wypadek”. W trzecim trymestrze można w razie potrzeb wyeliminować produkty wzdymające.
W kulinarnych poszukiwaniach zachowaj jednak czujność. Bo gdy pragniesz dla swojego dziecka jak najlepiej, czasem nietrudno ulec urokowi lansowanych przez “znawców” mód i wynajdywanym w sieci dietom cud. – Z nadopiekuńczości czy przewrażliwienia na punkcie dziecka można bardzo łatwo zostać poddanym różnym manipulacjom na temat żywienia – przyznaje założycielka "celcal dietetyk".
Do szczęśliwego rozwiązania zostało jeszcze sporo czasu, co nie oznacza jednak, że ze wsparcia dietetyka będziesz musiała automatycznie zrezygnować, gdy twój wyczekiwany synek czy córeczka przyjdzie w końcu na świat. Okres karmienia piersią to etap, w którym również lepiej trzymać się z dala od śmieciowego jedzenia i zastępować je bardziej wartościowymi daniami. Celina Kinicka pociesza, że natura wyręcza świeżo upieczoną mamę w trosce o zdrówko karmionego dzidziusia.
Najlepszą dietą dla niemowlaka jest pokarm jego mamy. Na szczęście natura tak nas wyposażyła, że jakość mleka kobiecego jest w miarę stała i nie zależy zbytnio od diety matki. Wszelkie niedobory żywieniowe, jakie kobieta nie dostarczy w tym czasie swojemu organizmowi, odbiją się głównie na jej własnym zdrowiu, nie zaś na zdrowiu dziecka. Dlatego też troszcząc się o siebie, powinna pamiętać o pokryciu wszystkich składników mineralnych oraz witamin. Szczególną uwagę należy zwrócić na podaż wapnia, który znajduje się w produktach mlecznych oraz ciemnozielonych warzywach i orzechach, a w szczególności w migdałach.
Artykuł powstał we współpracy z serwisem dietetyk.pl