Kasia Bigos jest dziennikarką, instruktorką fitness i pole dance. Autorką programu treningowego Fire Workout, a teraz również inicjatorka Fire Workout League, czyli akcji, której celem jest połączenie treningu ze zbiórką środków na cele charytatywne. Super pomysł, wielka moc!
Zapytaliśmy instruktorkę o inspiracje i dalsze plany.
Skąd pomysł na akcję?
Dostaję cały czas e-maile od ludzi, którzy potrzebują pomocy. To w większości prośby o udostępnianie, historie chorób, bardzo ciężkich i najczęściej dotykających dzieci. To są przejmujące historie, czasem aż brak mi słów w obliczu takiego nieszczęścia. Forma udostępnień przestała się sprawdzać, wiedziałam, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na każdą prośbę.
Jednocześnie trwały rozmowy nad pomysłem dużych, zorganizowanych treningów terenowych. Chciałyśmy zaktywizować trochę ludzi, zmotywować do ćwiczeń.
Dwa w jednym?
I wtedy pojawił się pomysł – połączmy te dwie opcje! Niech aktywność grupy ludzi przyniesie efekty nie tylko dla nich samych, ale również dla innych. Wymierną pomoc, która jest tak potrzebna!
To był czas, kiedy odebrałam pierwszy telefon od Fundacji Rycerze i Księżniczki. Nie mogli trafić lepiej, wiedziałam, że ich podopieczna będzie pierwszym dzieckiem, któremu pomożemy w ramach projektu.
Kiedy inauguracja projektu?
Spotykamy się 1 kwietnia, tj. w najbliższą sobotę o godzinie 15:00 na polach mokotowskich. Ten, tak jak wszystkie planowane treningi będą całkowicie bezpłatne. Każdy, według własnej woli będzie mógł pomóc wrzucając do przygotowanych puszek pewną kwotę. Fitnessowy trening, będzie tak skonstruowany, żeby każdy mógł na niego wpaść.
Kolejne treningi planujemy organizować, co dwa, trzy tygodnie. Jesteśmy pełne energii i motywacji do rozwoju projektu. Mamy w głowie mnóstwo pomysłów na to, jak i komu możemy dzięki temu pomóc!
Im będzie nas więcej, tym więcej dobrego jesteśmy w stanie zrobić.