Reklama.
Dom kojarzy się nam z bezpieczeństwem, azylem, strefą, gdzie dziecko ma miejsce na spokojny rozwój, ale jak wskazują statystyki, dzieci, szczególnie te najmniejsze, narażone są w nim na najwięcej niebezpieczeństw. Z badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Badań i Innowacji na zlecenie firmy Marko wynika, że aż 75% wypadków, w wyniku których dzieci wymagały interwencji lekarskiej, wydarzyło się w domu.
15 zasad bezpieczeństwa*:
1. Chowaj przed dziećmi niebezpieczne, małe czy ostre przedmioty, które mogłyby połknąć, skaleczyć się nimi czy też włożyć np. do ucha, czy nosa.
2. Pamiętaj o sprzętach elektronicznych, by nie znajdowały się w zasięgu dzieci, chowaj również baterie, które stanowią zagrożenie dla życia dzieci. Kable i inne długie przedmioty zabezpieczaj przed dziećmi, one nie służą do zabawy.
3. Unikaj kupowania trujących roślin i nawozów, a te, które masz już w domu, trzymaj poza zasięgiem dzieci.
4. Zawsze sprawdzaj stabilność mebli, mocuj je odpowiednio do ścian oraz wyjmuj wszystkie kluczyki z drzwi szafek, tak aby maluch nie mógł ich otworzyć. Pamiętaj o zabezpieczaniu kantów i rogów.
5. Zabezpieczaj gniazdka elektryczne specjalnymi plastikowymi zatyczkami.
6. Zabezpieczaj dywany i chodniczki taśmą antypoślizgową.
7. Na balkonie i przy schodach zamontuj bramkę lub barierkę uniemożliwiającą wypadnięcie dziecka oraz nie stawiaj przedmiotów, po których dziecko mogłoby się wspiąć w tych miejscach. Dodatkowo załóż blokadę na okna.
8. Wszelkie leki, środki chemiczne czy detergenty chowaj przed dziećmi, w miejsca niedostępne, najlepiej zamykane na klucz. Także leki, których aktualnie używasz, chowaj przed dzieci.
9. Montuj osłonki zabezpieczające na kuchenki oraz piekarniki lub gotuj na tylnych palnikach, by gorące naczynia nie były w zasięgu dzieci. Zawsze zakręcaj gaz.
10. Wszystkie niebezpieczne urządzenia kuchenne, noże, roboty stawiaj poza zasięgiem dziecka, najlepiej w zabezpieczonych odpowiednio szafkach.
11. W czasie kąpieli używaj mat antypoślizgowych zapobiegających upadkom, nigdy nie zostawiaj dziecka samego w wannie napełnioną wodą.
12. Nie zostawiaj włączonych czy podłączonych do prądu urządzeń, które mogą mieć kontakt z wodą lub do niej wpaść.
13. Zrób przerwę podczas podróży samochodem na picie i jedzenie.
14. Nie dawaj dziecku twardych przedmiotów podczas jazdy samochodem, bo podczas zderzenia zadziałają jak pocisk. Smartfony i tablety montuj do zagłówków auta.
15. Sprawdzaj certyfikaty i normy bezpieczeństwa wózków i fotelików samochodowych. Poproś sprzedawcę o szkolenie z montażu i bezpiecznego zapinania dziecka w foteliku. Dobierz fotelik do wzrostu i rozmiarów dziecka oraz rodzaju swojego samochodu.
Jestem daleka od radzenia, ale mogę powiedzieć, co ja robię w naszym domu. Nie da się wszystkiego zabezpieczyć. Trzeba być z dzieckiem i mieć oczy i uszy otwarte. Trzeba uczestniczyć w jego życiu, żeby zobaczyć, jak szybko się rozwija i jak często różne i niebezpieczne pomysły przychodzą mu do głowy. Oczywiście, mamy w domu pozabezpieczane rogi stołu, w gniazdkach zatyczki, a przed schodami bramkę. Ale to nie powinno usypiać naszej czujności. Bardzo łatwo się pozabezpieczać, by czuć się zwolnionym z obowiązku obserwowania swojego dziecka - przecież wszystkie zabezpieczenia załatwią za mnie sprawę. Nie załatwią. Wyobraźnia dzieci nie zna granic. Nasza nie sięga tak daleko. Dlatego, trzeba być uważnym. Być obok dziecka, by świat dziecka zabezpieczyć. Nie chodzi o to, by dziecku wszystkiego zabraniać. Ono musi się rozwijać i eksplorować świat. Dlatego, trzeba mu na to pozwolić. Oczywiście w granicach bezpieczeństwa, czyli jednak być obok.
Jestem młodym tatą i radzić rodzicom jest mi trudno. Jeszcze pewnie wiele doświadczeń przede mną. Mogę jedynie powiedzieć: Drodzy rodzice, zabezpieczcie swój dom. Ja to przeżyłem. Z dnia na dzień dziecko się nabiera nowych umiejętności. Nawet nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Na szczęście, uniknąłem wielkich wypadków, ale zdarzyło się, że złapałem go w wieku 7 miesięcy w połowie piętra. Dlatego zabezpieczmy: kontakty, kanty mebli, schody, a z czasem jeszcze kolejne rzeczy, bo dziecko będzie nas zaskakiwało codziennie i codziennie będziemy musieli reagować na jego rozwój, na jego świat.
Jest jedna bardzo ważna rzecz. Wiem, że ludzie lubią, jak ich mieszkania wyglądają jak z journal’a. Jednak kiedy ma się pojawić dziecko, warto pomyśleć, o tym że przestrzenie w naszym domu, chociaż miłe dla naszych oczu, są tworzone i projektowane dla nas, a nie dla dzieci. To jest taka uwaga i prośba, że kiedy ma się pojawić dziecko, proszę nie koncertować się na tym, żeby było tylko ładnie. Warto pamiętać o tym, że przestrzeń dla dziecka jest elementem edukacji. Na przykład: podłoga najlepiej, żeby była różnorodna, ale też taka, na której dziecko nie rozbije sobie głowy. Oczywiście wymaga to inwestycji. Ale jest to najlepsza inwestycja na świecie. To samo z meblami. Znam rodziców, którzy w sytuacji kiedy pojawiło się dziecko, wywieźli część mebli i przeorganizowali cały dom. Oczywiście było to dla nich trudne, ale te ich pomysły fantastycznie wpłynęły na ich dziecko. Maluch miał tak cudowne możliwości eksploracji przestrzeni i był bezpieczny, ponieważ rodzice dostosowali swoją wyobraźnię do możliwości, potrzeb i ograniczeń małego dziecka. Dlatego, myślmy jak dziecko, a nie jak dorośli.