17- latka zostawiła noworodka w “oknie życia”. Sprawą zajęła się prokuratura. Matce grozi 3 lata więzienia
Jolanta Korucu
10 lutego 2017, 13:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 lutego 2017, 13:13Noworodka znaleziono w piątek w "oknie życia" przy ośrodku wychowawczym sióstr elżbietanek w Ostrowie Wlkp. Prokuratura wyjaśnia czy doszło do porzucenia dziecka przez matkę. Za ten czyn grozi do 3 lat więzienia – donosi Polsat News.
- Ustaleni zostali matka oraz ojciec dziecka. Prokurator wystąpił do sądu rodzinnego z wnioskiem o wydanie zarządzeń opiekuńczych, w tym wszczęcia postępowania o ustanowienie opieki prawnej do reprezentowania dziecka - poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp, którego cytuje Polsat News. Dodał, że prokuratura nadzoruje działania zmierzające do ustalenia, czy doszło do przestępstwa porzucenia dziecka bez zapewnienia mu opieki. - Na policję wpłynęły zawiadomienia od dwóch osób o porzuceniu dziecka przez jego matkę - poinformował prok. Meler.
Siostra przełożona, Teresę Dorsz, która znalazła chłopca, nie ocenia postępowania matki, bo jak mówi nie wiadomo jaka tragedia może stać za jej historią. Właśnie dlatego powstały „okna życia”, żeby noworodki trafiały tutaj zamiast – jak się wielokrotnie zdarzało - na śmietnik. Ponadto zgodnie z prawem matka w ciągu trzech miesięcy może wrócić po dziecko. To samo prawo mówi, że nie może zostać ukarana. Skąd więc decyzja wobec wszczęciu postępowania wobec 17-letniej matki?
Przypomnijmy, że chłopiec został znaleziony w piątek o 5.35 Siostrę przełożoną zaalarmował dzwonek. W „oknie życia” leżał zawinięty w ręczniki noworodek. Dziecko było wychłodzone i miało kłopoty z oddychaniem, dlatego zostało przewiezione do szpitala. Teraz jego stan jest stabilny. Jak mówi siostra, chłopiec otrzymał imię Błażej, bo święty o tym imieniu jest od patronem 3 lutego.