REKLAMA
O odejściu sportsmenki poinformował na Facebooku Polski Związek Karate Tradycyjnego.
Beata Maciejewska-Welfle była mistrzynią Polski karate w konkurencji Fukugo. Niestety w 2007 roku lekarze zdiagnozowali u niej glejaka anaplastycznego o złośliwości III stopnia. Mistrzyni walczyła o zdrowie kilka lat, jednak kryzys przyszedł w 2015 podczas Biegu Niepodległości w Gdyni. Właśnie Welfle dostała ataku padaczki.
W wyniku kryzysu sportsmenka przeszła niekonwencjonalną terapię nowotworową w Niemczech, ale zaraz po powrocie dostała ciężkiego zapalenia płuc. Ostatecznie przegrała walkę z chorobą z 30 listopada na 1 grudnia.
Beata Maciejewska-Welfle zostawiła męża i niespełna 2-letniego synka. Pogrzeb mistrzyni planowany jest na 7 grudnia.