¼ Polaków wybiera się na zakupy aż na 10 dni przed planowaną uroczystością. I znowu masę jedzenia wyrzucamy zanim jeszcze zdąży trafić na stół. A przecież wszystko trzymamy w lodówce!
Często kupujemy za dużo żywności w obawie, aby nam jej nie zabrakło. Później niestety bardzo dużo wyrzucamy – szacunkowo nawet ponad 1/3 tego co kupiliśmy. Jako konsumenci powinniśmy jednak dbać o to, żeby racjonalizować swoje zakupy i odpowiednio przechowywać żywność w gospodarstwach domowych.
Dzieci na rodzinnych uroczystościach to sama radość, ale trzeba zapewnić im atrakcje. Baloniki, tańce, słodkości i oczywiście zdrowe przekąski. Banany, pomarańcze, winogrona, może jeszcze kilogram mandarynek. I nektarynki. Tak zwykle wyglądają zakupy. Kupujemy znacznie więcej niż jesteśmy w stanie jeść. I co dalej?
Odpowiedź jest prosta – w lodówce. Jak się okazuje nie dla wszystkich owoców i warzyw jest to właściwe miejsce. Wiele z was pewnie jest zaskoczona i biegnie czym prędzej wyjąć z niej pomidory i ogórki. I jeszcze cytryny. Trzymaliście je w lodówce?
Które produkty przechowujemy w lodówce?
Które produkty przechowujemy poza lodówką?
Wyniki badań pokazują, że świadomość konsumentów odnośnie przechowywania owoców i warzyw w domu jest na średnim poziomie. Dobrą opcją byłoby wprowadzenie oznaczenia, zwłaszcza do sieci handlowych, z informacją, które warzywa i owoce są ciepło - a które zimnolubne. Zapewniłoby to optymalne warunki dla zminimalizowania niekorzystnych strat jakościowych podczas przechowywania w domu. Warto podkreślić, że w Polsce do wyrzucania niespożytej żywności przyznaje się 60% badanych. Dlatego też powinniśmy w sposób racjonalny podejść do naszych planów, zakupów i optymalizować przechowywanie żywności.