Znikające mleko z lodówki - to problem odwieczny i wszechobecny we wszystkich biurach. Przynosisz sobie do pracy duże mleko do kawy, użyjesz go raz, a gdy chcesz użyć drugi - kartonik jest pusty. Jak sobie z tym poradzić? Pewna kobieta znalazła niezawodny sposób na mlecznego złodzieja...
Pewna kobieta zauważyła, że śmietanka, którą przyniosła sobie do pracy znika w zastraszającym tempie. Sama aż tak dużo kawy nie pije, nie trzeba więc być mistrzem dedukcji by wpaść na to, że ktoś jej własność regularnie podkrada. I od razu znalazła sposób na złodzieja.
Kobieta jak zwykle przyniosła do pracy butelkę ze śmietanką i pozostawiła w lodówce. Produktu oczywiście sukcesywnie ubywało. Tym razem jednak nie denerwowała się, przeciwnie, dokładnie o to jej chodziło. Dlaczego? Z amatorem śmietanki w końcu rozprawiła się pozostawiając na butelce ciekawą informację: "Do tego, kto przez cały tydzień pił moją śmietankę do kawy... Niespodzianka! Piłeś mleko z moich piersi! Mam nadzieję, że smakowało. Na zdrowie! P.S. Nie martw się, jest ekologiczne :-)"
Cóż, złodziej nawet nie miał szansy puścić incydentu w niepamięć. Zdjęcie butelki i karteczki trafiło na popularny facebookowy fan page Breastfeeding Mama Talk, gdzie post zdobył ponad 11 tysięcy polubień i setki wesołych komentarzy. Piękna zemnsta, prawda?