Kara to dobre czy złe rozwiązanie? Wśród rodziców znajdą się zapewne zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tej metody wychowawczej. Należy jednak uczciwie przyznać, że kara karze nierówna i o ile przestarzałe metody karania dzieci przynoszą więcej szkody niż pożytku, tak współcześnie posiadamy cały wachlarz zdecydowanie bardziej konstruktywnych rozwiązań.
Jak nie karać dzieci?
Najgorszymi z możliwych sposobów karania dziecka za niewłaściwie zachowanie są przemoc fizyczna, krzyki, wyzwiska i publiczne ośmieszanie. Oprócz tego, że metody te są mało skuteczne, to wywierają trwały i negatywny wpływ na rozwój dziecka. Udowodniono naukowo, że dzieci które doświadczyły takich zachowań mają mniej pewności siebie, są w przyszłości bardziej lękliwe, buntownicze i agresywne.
Nie oznacza to jednak, że dzieci w ogóle nie powinno się karać. Są takie metody, które nie odbierają dziecku godności, pozwalają mu zrozumieć swój błąd i wyciągnąć z niego wnioski. Poznajcie przykłady tzw. kar konstruktywnych.
1. Pozwól dziecku zmierzyć się z konsekwencjami jego zachowania
Wiele niepożądanych zachowań dziecka wywołuje naturalne konsekwencje, które nie są dla niego przyjemne. Taka lekcja życia przynosi najskuteczniejsze efekty i pozwala maluchowi wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jeśli więc (celowo) zepsuł ulubioną zabawkę, nie biegnij do sklepu po nową, tylko pozwól dziecku zmierzyć się z jej stratą. Kiedy uderzy brata lub koleżankę, przekona się, że ta osoba nie chce się później z nim bawić. Jeśli konsekwencje zachowania dziecka nie zagrażają jego zdrowiu lub życiu pozwól mu się z nimi zmierzyć.
2. Zaplanuj logiczne konsekwencje czynu
W niektórych przypadkach naturalne konsekwencje nie pojawiają się od razu, można wtedy im trochę pomóc. Przykładowo, jeśli dziecko zaniedbuje swoje domowe obowiązki przez najbliższe kilka dni nie będzie mogło po południu wyjść z domu, żeby je nadrobić. Dobrze, jeśli kara jest związana tematycznie z przewinieniem, wtedy dziecku łatwiej jest ją zrozumieć.
3. Wymyśl konstruktywne kary
Jeśli już musimy wymyślić dziecku jakieś karne zadanie, warto, żeby było ono możliwie konstruktywne. Wyznaczanie maluchowi męczących, ale bezcelowych czynności jest jedynie manifestacją władzy. Pomyślcie nad „karami”, które nauczą go czegoś nowego i przyniosą wymierną korzyść np. podlewanie kwiatków w całym domu.
4. Timeout
Timeout to jedna z popularniejszych metod radzenia sobie z dziećmi, które miewają napady bardzo intensywnych emocji. Polega na odesłaniu dziecka na chwilę do miejsca w którym będzie mogło się uspokoić. Musisz pamiętać o tym, że po „odsiedzeniu” swojej kary i dojściu do siebie należy spokojnie porozmawiać z maluchem o całym zajściu.
5. Skarć, ale konstruktywnie
Nic dziwnego, że kiedy dziecko coś przeskrobie, ogarnia cię złość. Zanim jednak krzykniesz do malucha, że masz go dosyć, jest niezdarny albo niegrzeczny, ugryź się w język. W ten sposób nie dość, że ranisz uczucia dziecka to jeszcze dajesz mu do zrozumienia, że to nie jego zachowanie, a jego osoba jest powodem twojej frustracji. Zwracając malcowi uwagę, wytłumacz mu co sprawiło, że tak się zezłościłaś, wskaż na konkretny błąd i zapytaj dlaczego to zrobił.
6. Wymyśl dziecku zadanie
Zadanie, które pomoże mu przemyśleć swój błąd i będzie wymagało od niego zaangażowania. Pamiętaj, żeby nie było ono bezsensowne (patrz: punkt 3). Dobrym przykładem jest napisanie listu do osoby, którą maluch skrzywdził i przeproszenie jej za swoje zachowanie.
7. Zabierz przywileje
Jednym z prostszych sposobów ukarania dziecka za złe zachowanie jest zabranie mu przywilejów np. możliwości obejrzenia ulubionego programu telewizji, oddanie na kilka dni zabawki, zakaz gry na komputerze. Dziecko powinno pamiętać, że łamiąc zasady naraża się na pozbawienie przyjemności.
Kary odgrywają ważną rolę w procesie wychowawczym pod warunkiem, że są one mądrze dobierane. Celem kary powinno być nauczenie dziecka, że łamanie zasad wiąże się z konsekwencjami, a nie sprawienie mu bólu czy przykrości. Bardzo ważne jest, żeby maluch zrozumiał dlaczego karę dostaje i co może zrobić, żeby w przyszłości uniknąć podobnej sytuacji. Unikajcie też odraczania kar w czasie, małym dzieciom trudno jest analizować przeszłość i wyciągać z niej wnioski.