Prawo autorskie: stockasso / 123RF Zdjęcie Seryjne
Prawo autorskie: stockasso / 123RF Zdjęcie Seryjne

Bardzo często związek kończy się wtedy, kiedy zaczyna robić się poważnie. Jeśli jednak przetrwamy te „trudne” początki zaczyna się prawdziwe życie. Podział obowiązków, wynoszenie śmieci, zmywanie naczyń, kłótnie drobiazgi i seks na zgodę. Ta proza życia sprawia czasami, że związki się rozpadają.

REKLAMA
Dlaczego?
Często słyszy się o parach, które rozstają się po 5, 10, 12 latach wspólnego życia. Powody są pewnie różne, jednak tych 10 wskazywanych jest jako najpoważniejsze i najczęstsze przyczyny rozpadu związków.
1. Seks
A właściwie brak seksu. A ten jest dla umacniania związku niezwykle istotny. Właściwie to nie ma się co rozpisywać w temacie. Może być przyczyną rozpadu związku albo oznaką, że na innych polach coś jest nie w porządku. Podobno łóżko to lustro związku…
2. Sprawy finansowe
Zazwyczaj w związku jedna osoba jest bardziej odpowiedzialna za finanse, płacenie rachunków i pilnowanie terminów płatności. Często też jeden z partnerów zarabia więcej, podczas gdy drugi zajmuje się domowym ogniskiem. Dlaczego zatem dochodzi na tym tle do zgrzytów? To zależy od pary – bo ktoś za dużo pracuje, za dużo wydaje, za mało zarabia, źle ocenia priorytety…
3. Dzieci
Bardzo wiele osób decyduje się być ze sobą ze względu na dzieci. I choć wiele mówi się o tym, że mieszkanie pod jednym dachem i wprowadzanie nerwowej atmosfery tylko po to, by dziecko miało oboje rodziców jest złe, do wielu osób nie dociera. Dziecko uczy się życie na podstawie tego co widzi i w przyszłości będzie dążyło do stworzenia podobnego związku. Tego mu życzymy?
4. Problemy z komunikacją
Im dłużej jesteśmy ze sobą tym bardziej (zazwyczaj) zmienia się sposób prowadzonych rozmów. Zmieniają się bowiem problemy, dorastamy, dojrzewamy jako osoby i jako partnerzy. Często zmienia się również ton w jakim się do siebie odnosimy, pojawia się „roszczeniowa” postawa i pretensje. To z czasem prowadzi do wybuchu i kończy się właśnie rozstaniem.
5. Rezygnacja z kompromisów
Chyba nie ma potrzeby rozpisywania się w tym punkcie. Związek to sztuka kompromisów. Ustępowania, tłumaczenia na czym nam zależy i odpuszczania w mniej istotnych sprawach.
6. Oszukiwanie
Mowa tu o oszukiwaniu w drobnych sprawach, ale też o oszukiwaniu w znaczeniu zdrady. Tak, ludzie żyjący w stałych związkach, zwłaszcza tych wieloletnich zdradzają. Bo czegoś im brakuje, szukają odskoczni, rozrywki, adrenaliny, chcą poczuć się dowartościowani. Powody są różne, ale wiadomo, że skoki w bok się zdarzają. A nie każda para potrafi albo tym bardziej nie każda chce z tym żyć.
7. Brak wspólnych zainteresowań
Okazuje się, że po czasie nie każda para potrafi spędzać wspólnie czas. O ile na początku związku jeździli pod namiot i sprawiało im to wielką frajdę, o tyle z biegiem lat on pozostał fanem wycieczek w plener, a ona wybrała spa. To tylko (skrajny) przykład. Ludzie zmieniają się, rozwijają, ukierunkowują swoje zainteresowania i może okazać się, że pojawiają się rozbieżności, których wcześniej nikt się nie spodziewał…
8. Przełomowe wydarzenie
Bardzo często związek kończy się, bo para nie może poradzić sobie z problemem. Takim, który dotyczy ich obojga, jednak każde z nich inaczej do niego podchodzi. Może to być utrata dziecka lub rodzica, zmiana pracy lub inny, istotny z punktu widzenia partnera przełom czy też zmiana w życiu.
9. Bałagan
Dokładnie tak! Jeżeli jeden z partnerów jest bałaganiarzem, drugi może na jakimś etapie stracić moc i poddać się. No bo ile razy możesz powtarzać, żeby zamykał klapę od toalety. Ile razy możesz prosić żeby nie zostawiała kosmetyków na umywalce a potem złościła się, że są zalane wodą. Każda osoba ma inną – nazwijmy ją – granicę bólu. Niektórym stojące przez tydzień w zlewie brudna naczynia przeszkadzają bardziej, innym mniej. Ale bałaganiarstwo może być przyczyną rozpadu związku.
10. Brak empatii
Partnerzy w związku są nie tylko kochankami, ale też przyjaciółmi. I w ich relacji nie może zabraknąć empatii, szacunku, poczucia humoru, uprzejmości i bycia uważnym na drugiego człowieka. Wtedy wszystko się uda!
Źródło: Cosmopolitan