Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe
REKLAMA
logo
Fot. Materiały prasowe

Plakaty wypuszczone przez agencję VLM, start-up SzybkaPapuga.pl oraz inicjatywę HejtStop mogą szokować, przedstawiają bowiem zdjęcia niemowląt, które na zwyczajowej szpitalnej opasce z imieniem, mają napisane wulgarne określenia, na jakie notorycznie możemy natknąć się w Internecie. Podpis pod zdjęciem działa na wyobraźnię, brzmi on:
„A jeśli kiedyś nazwą tak Twoje dziecko?”
To ważne pytanie, na które każdy powinien sobie odpowiedzieć, zanim zamieści w sieci kolejny, obraźliwy dla kogoś, komentarz. Kampania wzbudziła wśród Internautów wiele kontrowersji, niektórzy uważają, że jej przekaz jest zbyt mocny, a zestawienie zdjęć małych dzieci z tak obraźliwymi określeniami przekracza granice dobrego smaku. Zwolennicy projektu przekonują, że tylko w ten sposób uda się uświadomić ludziom skalę problemu jakim jest internetowy hejt.
logo
Fot. Materiały prasowe
Organizatorzy akcji nie pozostawiają nas tylko z tą mrożącą krew w żyłach refleksją. Dają nam też narzędzie do walki z internetową nienawiścią. Jest nim dostępny na stronie hejtstop.pl formularz, poprzez który każdy Internauta może anonimowo w 3 sekundy, zgłaszać do prokuratury wszystkie przypadki mowy nienawiści.
Joanna Grabarczyk
Projekt: Polska, współorganizatorka akcji

Hejt w sieci stał się powszechnym zjawiskiem. Wydawałoby się, że zadomowił się on w internetowej przestrzeni na dobre i nie ma na niego sposobu. A przecież nawoływanie do nienawiści w Internecie jest przestępstwem, tak samo jak w prawdziwym świecie. Dlatego stworzyliśmy realne rozwiązanie dla tych, którzy chcieliby wyeliminować taki język z otaczającego nas świata. Teraz każdy anonimowo może wskazać krzywdzącą treść, którą my zgłosimy organom ścigania. Razem zablokujemy mowę nienawiści!

Jak to działa? Wchodzimy na stronę i wysyłamy link lub screen ekranu. Następnie sprawą zajmują się już prawnicy, jeśli stwierdzą, że wskazana treść łamie przepisy prawa, przygotowują zgłoszenie do prokuratury.
Proste? Proste!