![Fot. [url=http://bitly.pl/k4Olz]Zdjęcie seryjne / 40069404[/url]](https://m.mamadu.pl/9d6f1a89deb10fc80ec1d70695b49f15,1500,0,0,0.jpg)
Idealne życie bez problemów jest możliwe! – tak właśnie myślała Natalia, gdy wchodziła w dorosłość. Wszystko układało jej się dokładnie tak, jak powinno. Myślała, że tak już będzie zawsze i że nigdy nie opuści jej ta komfortowa pewność siebie. Oczywiście bardzo się pomyliła.
- Tak, czułam, że świat leży u moich stóp. Mam wszystko i mogę wszystko – opowiada. Miała ku temu powody. – Zaraz po studiach dostałam dobrą pracę w korporacji. Nie będę ukrywać, że pomogła mi protekcja, mój tata ma swoje kontakty. Kiedy moje koleżanki z roku zdobywały doświadczenie na umowach śmieciowych, za głodowe stawki, ja miałam umowę o pracę, dobrą pensję, poważne stanowisko – wyznaje.
Może zainteresować cię także: 30 rzeczy, które czekają cię po trzydziestce! Zobacz, czego możesz się spodziewać
Bo czy jej życie naprawdę było takie wspaniałe? – Jak można być szczęśliwym, skoro nie musisz się o nic starać, wiesz, że wszystko, do czego dążyłaś już masz? – żali się – Wspaniały mąż, świetna praca, piękny dom, pieniądze, dziecko. Ludzie pracują i czekają na to wszystko latami. Ja już nie miałam na co czekać, czego planować, o czym marzyć.
Gdy odchodziła twierdziła, że nie mogła postąpić inaczej. Najpierw była separacja, po kilku miesiącach wniosła pozew o rozwód. Synka zostawiła z Krzyśkiem. – Pewnie powiecie, że jestem potworem, bo zostawiłam dziecko. Wiem, wyrządziłam mu krzywdę, ale przecież mężczyźni też to robią: odchodzą od swoich rodzin. A ja też jestem człowiekiem, mam uczucia, potrzeby, czasem zawodzę – mówi ze łzami w oczach. Chociaż było jej ciężko, nie wahała się ani chwili.